Opinie do spektaklu: Strajk Małp.
Strajk Małp

"Plama" Gdański Archipelag Kultury zaprasza na premierę spektaklu zrealizowanego z uczestnikami zajęć teatralnych w "Plama" GAK, prowadzonymi przez instruktora teatralnego Marka Branda.

Akcja dramatu dzieje się w ZOO. W jednej przestrzeni zostają umieszczone dwa stada, co staje się zarzewiem konfliktu. Przywódca jednego z nich nie chce, aby jego stado przebywało w jednym miejscu ...
Przejdź do spektaklu.

Powyższy opis nie zachęca do obejrzenia, ale to przedstawienie to coś więcej niż tylko sceny z życia małpiszonów. Jest i strasznie i śmiesznie. Zachęcam, aby samemu skonfrontować się z tym tekstem, pracą młodych aktorów oraz oryginalna muzyką.

Intrygująca fabuła z wieloma analogiami do życia ludzkiego społeczeństwa. Duże zaangażowanie grupy teatralnej, która dała z siebie wszystko :) Dziękujemy za dobrą zabawę.

Młodzi (wiekiem i doświadczeniem) aktorzy to często "rzut monetą" w kontekście jakości widowiska. Tu jednak nic takiego nie można powiedzieć. Spektakl jest bardzo udany, aktorzy nie tylko grają świetnie, to jeszcze dobrze się bawią, widownia jest zaskakiwana od elementów egzystencjalnych, dramatycznych po totalna jazdę bez trzymanki i śmiech, a do tego mamy naprawdę świetną muzykę! Czego chcieć więcej? Brawa dla całej ekipy!

Zgadzam się :)

Bardzo fajny sposób na ukazanie relacji międzyludzkich na przykładzie zwierząt. Widać było zaangażowanie i nakład pracy włożony przez aktorów i reżysera w budowanie każdej z postaci. Spektakl kameralny, nie nużący, przyjemny w oglądaniu, momentami bardzo zabawny... zresztą nie będę zdradzać więcej szczegółów, jak ktoś chce się przekonać czy warto niech wybierze się na spektakl :)

Polecam warto obejrzeć zabawny dający do myślenia spektakl który na pewno każdemu się spodoba

Jest to spektakl amatorski, co widać i słychać bardzo wyraźnie. Zła gra aktorska, kiepska muzyka jakby stworzona przez kogoś kto za wiele z muzyką do czynienia nie ma. Momentami odnosi się wrażenie, że spektakl jest o niczym, bardzo płytko potraktowany temat, prymitywne żarty i powtarzane stereotypy o szympansach.

"Gimme hope, Jo'anna
Hope, Jo'anna
Gimme hope, Jo'anna
'Fore the morning come..."

Roman, to Ty!?!?

Nie

Mi się też nie podobało. Małpy jakieś takie były zbyt jak ludzie, za mało takie malpie. Poza tym czy ta Pani doktor nie widziała że rozmawia z człowiekiem? To takie naciągane było. No i spodziewałam się muzyki takiej bardziej skocznej, takiej bardziej dyskotekowe, a tu jakieś fortepiany, jakieś trąby czy cus. Myśmy z Romanem byli niedawno na innym filmie i tam jakby bardziej wszystko tego i popkorn było można kupić. Muwie, trochę za dużo tego efekciarstwa, a za mało konkretów. Ale generalnie fajnie choć muwie nie podobało mi się.

Stereotypy o szympansach były a bananów nie było.

Że było mocno amatorsko się zgodzę. Nawet najgorsze ze spektakli, które widziałem, zagrane i wyreżyserowane przez profesjonalistów były o niebo lepsze. Przepaść widać szczególnie w grze aktorów. Nawet bym się nie czepiał, gdybym nie przeoczył informacji o tym, że to właśnie efekt jakchś warsztatów. A tak szedłem jak zawsze do teatru z ogromną nadzieją na coś dobrego. Polecam dla osób które narzekają na Miejski czy Wybrzeże, docenią.

Choć jest to teatr offowy to dostarczył nam rozrywkę na b.dobrym poziomie. Swietny tekst, aktorzy mają bardzo bliski kontakt z publicznością co nie jest wcale łatwe, natomiast tworzy to fajny klimat. Spektakl nie jest za długi, nie ma momentów przestoju. Dialogi i monologi miejscami przesmieszne, a jednocześnie całość nawiązuje do skomplikowanych relacji społecznych szczególnie w polskich realiach. Pani karmicielka podbiła moje serce

Dwie opcje , dwóch przywódców . Każdy uważa ,że jego racja jest najważniejsza.Brzmi znajomo ? Dla mnie bardzo aktualne. Podobało mi się to ,że siedziałem w środku wydarzeń a akcja nie dzieje się tylko na scenie. Polecam.

Spektakl od samego początku intryguje. Podobało mi się to, że ja jako widz wchodząc do sali uczestniczyłam czynnie w tym co się działo. Zdumiewający był kontakt z publicznością, aktorzy według mnie grali świetnie. Co do muzyki, uważam że była genialna. Generalnie nie było momentu żebym się nudziła, ponieważ zadbano o dobrą dawkę humoru. Podsumowując zachęcam wszystkich do ruszenia tyłków i zobaczenia tej rewelacyjnej sztuki, bo warto ! :-)

Spektakl inny niż wszystkie, na których do tej pory bywałam. Mimo małych niedociągnięć aktorskich bawić się można było wyśmienicie. Bardzo ciekawe przeżycie, jeżeli chodzi o granie aktorów między publicznością. Wyszłam z sali ze sporym bananem na twarzy, także polecam serdecznie!

Ciekawie zrobione i całkiem interesujący spektakl . Polecam