Przejeżdżałam dziś wieczorem ul. Kurpińskiego i Otwartą na Suchaninie - widoczny był dym walący z kilku kominów, a śmierdziało niesamowicie - nie był to zapach palonego drzewa czy węgla tylko plastików i śmieci.
Jak ludzie mogą tam mieszkać - pewnie astma i różne raki atakują...zwłaszcza dzieci szkoda...

Taka dzielnica...niestety niewiele odbiega to od normy w innych czesciach Gdanska czy Gdynii. Ze tak powiem taki mamy w wiekszosci narod (czytaj glupi); wszak demokracja to terror wiekszosci, w naszym przypadku glupcow i nie przemowisz nagle 80% ludzi ze palenie smieci to rak, astmy, ogolne zatrucia organizmu. To pokolenie musi niestety wymrzec ale niestety i my i nasze dzieci przez nich tez pojdziemy szybciej do piachu...