Studio Forma Story, cz. 1
Kupując nowy apartament (prawie 200 m2) mieliśmy z żoną pewną ogólną wizję, jak powinno wyglądać jego wykończenie. Chcieliśmy, aby był utrzymany w nowoczesnym, lekkim stylu, a jednocześnie aby był jak najbardziej funcjonalny - służyć przecież miał do codzienniego mieszkania, nie tylko na pokaz dla znajomych :) Wcześniej urządzaliśmy poprzednie mieszkanie z innymi architektami, i mieliśmy niestety wówczas (10 lat temtu) bardzo złe doświadczenia. Dlatego przy nowym apartamencie, postanowiliśmy szczególnie starannie wybrać projektantów, którzy zaaranżują nam nasze wizje, jak chcemy mieszkać. Nasz wybór padł na Studio Forma: p. Anię i p. Mariusza. Jak się okazało, była to trafna decyzja, tzw. strzał w dziesiątkę. Ale o tym, za chwilę...
Podczas pierwszych spotkań projektanci uważnie wsłuchiwali się w nasze potrzeby, nasze oczekiwania, i nasze marzenia. Podczas kolejnych, przedstawiali już konkretne rozwiązania projektowe poszczególnych pomieszczeń.
Cd. w następnej opinii :)
Podczas pierwszych spotkań projektanci uważnie wsłuchiwali się w nasze potrzeby, nasze oczekiwania, i nasze marzenia. Podczas kolejnych, przedstawiali już konkretne rozwiązania projektowe poszczególnych pomieszczeń.
Cd. w następnej opinii :)