Gdańsk w pierwszej dziesiątce miast rowerowych w Polsce!
http://metrowarszawa.gazeta.pl/metrowarszawa/7,141635,23637842,rowery-warszawa-ktore-miasto-najlepsze-dla-rowerzystow-stolica.html#BoxLokWawImg

Mam nadzieję, że dobrze odczytałem ironię :)

Dobrze. Ale jednocześnie portal umieścił to na czołówce. Też dobrze.

sukces 20 lat konsekwentnej polityki budynia. Mamy Stadion, ecs halę, Muzeum IIWW i Teatr, w drodze Oceanarium... a infrastruktura jaka jest taka jest....i jeszcze te żenujące zaprzeczanie rzeczywistości wśród niektórych portali internetowych, eh. Marzy mi się prezydent z prawdziwego zdarzenia, tylko takich kandydatów brak :)

Bo powinna być wolna elekcja jak za i rp. taki np. Boris Johnson chyba się nudzi teraz (?).

Cóż, był ci Borys już Turkiem, po dziadku, był Amerykaninem, hgw po kim, był Angolem sauté, gdy tak było trzeba Partii, więc mógł by próbować być Gdańszczaninem, miał by szanse przeciw szczylowi Płażyńskiemu, szczylowi Wałęsie, umoczkowi Owiczowi, czy dowolnemu lokalnemu pożal się borze cienisty politykierowi. Ale "to" nie tak działa.

Wiesz, widziałem bezpieczne milionowe miasto z siedmioma wściekle konkurującymi systemami rowerów publicznych, a bez separacji ruchu i bez agresywnej policji drogowej. I mam teraz zdruzgot mego rowerowego światopoglądu. Musimy o tym kiedyś pogadać, przy Gärstensafcie dla ludzi i zimnej wodzie dla inwentarza...

Na razie jadę na wieś po zapas Schadenfreude.

jakiez to miasto? Konkrety prosze :-)

chińskie :-)
niezadymione, czyściutkie, szokująco dużo elektryków
i rowerów, i skuterów, i samochodów

np. jechałem legalnie dłuuugim tunelem samochodowym,
przy którym ten pod Wisłą to mysia dziura

hmmm, Chiny sa wielkie i ludzi maja wiecej niz usa i europa razem wziete.