Moja dziewczyna zrobiła mi urodzinową niespodziankę ! Urodziny w tapas barze. Wole domowe klimaty ale od teraz zmieniam zdanie. Następne urodziny tylko w MERCADO. Klimat lokalu super nikt nie oblewał mnie piwem ani nie używał łaciny w przeciwieństwie do innych miejsc w Gdańsku . Przystawki dostosowane do napojów :) Polecam deski serów i szynki serrano wraz z chrupiącą bagietką i polane oliwą tworzą zgrane trio . Dania główne dla mnie owoce morza Kalmar z grilla Ciekawy sposób podania i smakuje jak kalmar a nie kawałek gumy. Nie natarczywa obsługa kelnerska i małe szczegóły np. własnej produkcji ciasteczka do kawy dopełniają bardzo dobry humor po wyjściu z restauracji. Na pewno pojawię się tam z powrotem