Re: Swing party
Antyspołeczny
(13 lat temu)
No nie wiem, nie czuje się wyuzdany, powiedziałbym że w tych sprawach jestem chyba przeciętny.
I nie jestem zwolennikiem trójkątów - jakoś nigdy nie było to wśród moich fantazji (a większość tych które miałem już spełniłem).
Nie popieram tych trójkątów 2 facetów + 1 kobieta, a sensu odwrotnego układu nawet nie pojmuje. Na co mi dwie kobiety, jak mogę to robić tylko z jedną na raz?
Świadomość tego że mając szansę zaspokoić jedną, wybieram niepełne zaspokojenie dwóch wykracza poza granicę mojej logiki:(
Kochając kogoś trzeba umieć ofiarować mu wolność. Oczywiście na początku takie coś nie sprawiałoby mi przyjemności, bo jestem bardziej zazdrosny niż się czuje:P Ale gdyby tak zerwać znajomość na dwa lata, lub dłużej, to później zapewne mógłbym ją kochać, być w jej okolicy i akceptować że jest z innym/i
Co wcale nie oznacza że musiałoby mi się to podobać.
Nie na tym jednak polega życie, by wszystko nam się podobało;)
0
0