Drogie forumki...
Czy ktoras z Was wybiera sie na zabawe Sylwestrowa do "Dworku Barwik" ?
Jesli tak, to... licze na Wasza pomoc... Mam tutaj na mysli Wasze relacje z tej nocy... Nie ukrywam, ze zaniepokoily mnie niezbyt pochlebne opinie z balu andrzejkowego, a co tu duzo mowic... Mam tam sale zarezerwowana i dzieki Waszym opiniom, uwagom chce zapobiec jakimolwiek niedociagnieciom, wpadkom ze str. wlascicieli....
Wierze, ze znajda sie forumki, ktore na poczatku stycznia skrobna cos niecos na temat tego lokalu, a wtedy to...albo placz i strach do dnia slubu, albo odetchniecie z ulga ...

Licze na jak najwieksza liczbe opinii i obiektywnych opinii...

Panna

też mam tam salę, ale jakos nie obawiam się o to co będzie:) jestem dobrej myśli...

Na Sylwka, choć pierwotnie miałam w planie nie idę gdyż cienko z kasą.... kryzys:((( bezrobocie :(((

Pozdrawiam

Ja również mam taka nadzieje Tesula wszystko w sierpniu u mnie sie okaże.

No moje drogie... no to w takim razie, ja jako pierwsza bede mogla sie wypowiedziec na temat organizacji wesela w Barwiku. Moj termin to 22.05.2010.
Tez wierze, ze wszystko bedzie w jak najlepszym porzadku, ale...jednak zmartwily mnie komentarze dot. andrzejek...
Z drugiej strony... nawet jesli faktycznie, jedzenie bylo niedobre, obsluga nieciekawa, to wierze w to, ze wlasciciele to zauwazyli i poczynia jakies kroki, zeby to zmienic. To ich pierwsze imprezy-czlowiek uczy sie na bledach. Tylko zeby ich nie bylo za duzo :(
W koncu zainwestowali w ten lokal ogromne pieniadze, wiec chyba stana na rzesach, zeby wszystko bylo na 6+. No ale moze jestem w bledzie ... :(

Moze znajda sie jakies forumki, ktore moga nam zdac relacje? Hmmm...Czekamy na nie:(

dziewczyny ja mam w czerwcu i też szukam kogoś kto był już tam na imprezie,

proponuję abyśmy się jakoś razem informowały co i jak, bo jak dworek będzie coś szwankował to trzeba od razu reagować i dzwonić do właścicieli, co wy na to?:)

ale z drugiej strony nie ma co się tak przejmować tymi wszystkimi opiniami, zawsze tak jest że jeden jest zadowolony, a drugi nie z tej samej usługi, tak więc reagujmy tylko na poważne zarzuty typu: jedzenie, obsługa - bo to jest najważniejsze

pozdrowienia moje barwikowe panny;)

hakht...popieram Twoj pomysl, czyli w razie jakichkolwiek informacji wymieniajmy sie nimi! Poki co wychodzi na to, ze ja bede miala tam jako pierwsza wesele-troszke sie boje, ale wierze, ze wlasciciele doloza WSZELKICH staran, zeby wszystko bylo na jak najlepszym poziomie! Tak zeby nie tylko obiekt prezentowal wysoka klase, ale cala reszta, ktora jakby nie bylo jest najwazniejsza! :) Trzymajmy kciuki :)

Ja będę się tam bawić na weselu 1 maja i w razie czego wszystko opiszę :)

Moim skromnym zdaniem Dworek Barwik nie radzi sobie z dużymi imprezami (takimi pow. 200 osób). Jeżeli chodzi o mniejsze imprezy to wszystko jest OK. Pozdrawiam

Mam nadzieje że na moim podoła Dworek, przy ok 70 - 80 osobach. Piszcie o waszych zastrzeżeniach bo miejsce ma potencjał a szkoda zeby sie zmarnował a jako główna zainteresowana będę wiedziała na co zwrócić uwagę.

Byłam na Sylwestr w Dworku jak dla Mnie jedzenie zbyt rewelacyjne nie było , a obsługa nie doswiadczona. Ale to jest wyłacznie moje osobiste zdanie.

Jolka, czy mozesz cos wiecej powiedziec na temat jedzenia?
Co konkretnie Tobie podpadlo? Na co mamy zwrocic uwage?
Kazda uwaga jest dla nas na wage zlota...

Dziewczyny czy wy za bardzo sie nie nakręcacie na temat uwag waszej sali czy orkiestry itd. macie juz wybrane wiec trzeba bylo sie wczesniej zastanawiac nad wyborem sali i zamiast spędzać czas nad forem zadręczać sie uwagami , złymi komentarzemi powiniście sie cieszyc ostatnimi dniami swojej wolności !!!!
Bo osiwiejecie i jeszce was narzeczony żuci i wtedy będzie problem a nie czy komus smakowało sjedzenie czy nie . Kochane wszystkim nie dogodzićie więc nie wiadomo jak bedziecie się starać i tak znajda sie na waszym weselu osoby nie zadowolone . Więc jeżeli podoba sie wam sala w Barwiku a jest naprawde super , na dosyć wysokim standardzie i na tym poprzestańcie :)

Jolka w dużej mierze masz racje, ale to chyba nie jest przestepstwo, ze chcemy, aby nasza zabawa weselna byla dopieta na ostatni guzik. Jakby nie bylo wesele w Barwiku przy wiekszej liczbie gosci wiaze sie z DUZYMI kosztami i dlatego tez chcemy, aby wszystko bylo na jak najlepszym poziomie. Zwracanie uwag wlascicielom na jakies niedociagniecia, z ktorymi spotkaly sie forumki, moze tylko i wylacznie nam pomoc. Jestem osoba, ktora chce miec wszytsko na 100% i uwierz mi, ze nie spedza mi to snu z powiek :)
A i jeszcze na sam koniec...nie traktuje zamażpojscia jako wstapienia do wojska albo co gorsze trafienie do wiezienia, wiec nie musze cieszyc sie ostatnimi dniami wolnosci :)

super dziewczyny, że jesteście:) ja naprawdę staram się nie napinać, ale tu nie chodzi tylko o mnie tylko też na przykład o naszych rodziców, którzy to opłacają nam wesele...więc nasz wybór ( w tym przypadku sala weselna) jest znacząca i nie dotyczy tylko naszych widzi mi się:) rozumiesz?:)

każde uwagi należy brać pod uwagę i zwracać się z nimi do właścicieli, bo np to że jest za mało kelnerek można szybko naprawić lub policzyć, słyszałam, że na 15 gości powinna być 1 kelnerka....proste. masz wesele na 150os, proś o 10 kelnerek.

co do jedzonka, ja proponuję aby wybrać się tam na obiadek w niedziele i posmakować kunsztu szefa kuchni..(czy dworek już działa codziennie?)

ja powiem od siebie, że cieszę się ze nie zgodziłam sie na zapłatę za całe wesele przed weselem....jak coś będzie nie tak, to nie zapłacę i tyle....choć wolałabym zapłacić pełną sumę za pełną obsługę....;)

buziaczki kochane


p.s. wiecie, tak się zastanawiam, czy macie już sukienki>? bo ja jeszcze nigdzie nie byłam, nic nie mierzyłam i w ogóle odkładam to na nie wiem kiedy....chyba jeszcze nie jest za późno co?:)

Ja sukienke wybralam pod koniec pazdziernika w salonie Agnes w Gdyni. Pierwsza przymiarke mialam juz miec 6 stycznia, ale przelozylam ja na 22 lutego, bo nie zdazylabym kupic butow i bielizny. Z reszta zastanawiam sie, czy jeszcze raz nie przeloze terminu. Luty to raczej niefortunny okres na kupowanie bucikow na wesele :/
Myslalam, ze kupowanie sukni spedzi mi sen z powiek, ze bede jezdzic po wszytskich mozliwych salonach i do tego tez sie przygotowywalam ogladajac setki zdjec na www. Jednak to ogladanie tak mnie chyba wymeczylo, ze bylam raptem w dwoch salonach (agnes i madonna) i po dwoch dniach podjelam ostateczna decyzje. Czyli wybieranie sukni ostatecznie przebieglo szybko i bezbolesnie:) Suknie, ktora wybralam na poczatku nawet nie chcialam jej mierzyc, ale w koncu pokochalam ja-hihihi... :)
Takze tak to wyglada u mnie :)

oooo a powiedz jaką sobie wymarzyłaś, a na jaką się zdecydowałaś?:) bo wiesz ja sobie wypatrzyłam taką jedna w internecie ale boję się, że jak po przymierzam jakieś "księżniczki", to się zdecyduję na jakoś inną pod wpływem emocji:)

Zapraszam do watku: " Dworek Barwik??? " :)