Opinie do spektaklu: Syndrom sztokholmski.
The Burnt Out Punks (Szwecja)
Syndrom sztokholmski

Przedstawienie to godzinny punkowy cyrk skąpany w benzynie, poświęony destrukcyjnej i jednocześnie twórczej sile ognia. Spektakl nieustannie balansuje między chaosem a porządkiem, utrzymują równowagę między podziwem a strachem. "Syndrom sztokholmski" to niepowtarzalne połączenie teatru, cyrku i sztuki ulicy, które tworzy oszałamiające ...
Przejdź do spektaklu.

Byli fantastyczni na jednej z wcześniejszych FET...na pewno ponownie obejrzę ich show

Co na to Pan Komendant straży pożarnej???.

Niniejszym pozwalam.

my w tamtym roku waliliśmy fetę przy policji.

Szkoda, że mnie tam nie ma :( Wspaniałych wrażeń wszystkim życzę! :)

byłam całą sobotę na fecie. w zeszłym roku było lepiej w tym tandeta. a dwa lata poprostu super. jeśli w przyszłym roku bedzie tak dalej ludzi stracicie...

banda tandetnych kuglarzy a nie artystow...FETA umarla 3 lata temu

... chociaż mi też się wydaje, że poprzednie Fety były lepsze.

dlaczego wg ciebie umarła 3 lata temu?

Znacie tytuły piosenek jakie tam leciały?
NAPEWNO BYŁO TAM :

PORTISHEAD - NIE WIADOMO JAKA

The 5 6 7 8 - Woo Hoo

Juno reactor - Masters of the universe
Chic - Le Freak
Massive Attack - Angel
The Crystal Method - Born too slow
L7 - Shove
Paul Oakenfold - Ready Steady Go
Ministry - Just one fix
White Zombie - Electric head pt. 1

to było na pewno. ;)

rammstein - du hast
the prodigy - the day is my enemy

:)

smiezszny komediowy z efektami nie mozna sie nudzic... dziekujemy ;

usiądzcie wszyscy to sie nazywa SOLIDARITY :) !!!!!!!!!

Dobry kawałek MINISTRY przed ostatni kawałek super!!!