Szału nie ma - mieszkanie na Zaspie
Witam, jestem "szczęśliwym mieszkańcem" nowego mieszkania na ul Pilów wybudowanego przez P.B. Górski. Na wstępie chciałbym napisać, że nie neguję wcześniejszych wpisów dotyczących super jakości mieszkań wybudowanych przez firmę Górski. Może mieli szczęście albo osoby te przenosiły się z takich lokali, że ten, co najmniej śmieszny standard, im się podoba. Otóż ja odbierając mieszkanie muszę o kilku rzeczach wspomieć. Kapiąca woda z sufitu (ostatnie piętro), ściany do cekolowania bo krzywszych nie widziałem, wilgoć jak na Żuławach, okna nie szczelne, podgłogi nie równe. Mógłbym o błedach o wykonaniu pisać i pisać ale skupię się na braku profesjonalizu ludzi pracujących dla Górskiego. Gdy zdecydowałem się na kupno mieszkania i chciałem je zaklepać miałem zapłacić 500zł zadatku. To jest oczywiste ale nie miałem przy sobie pieniędzy, więc chciałem podjechać do bankomatu. Musiałem jednak na to dostać zgodę bardzo ważnej Pani kierownik. Innym razem byłem świadkiem jak klient przyszedł podpisywać ostateczną umowę i dowiedział się, że jego mieszkanie jest sprzedane ale na innym piętrze jest wolne. Ogólnie gratuluję za pełen "profesjonalizm" i za wykończenie mieszkania. Ogólnie porażka!!!!!!