Czasem uwodzę kobiety...
... spróbuję i Ciebie. Wzbudzę w Tobie nieczyste myśli, uwiodę, rozkocham i zaspokoję tak fizycznie jak i emocjonalnie.
Nie pragnę związku, bo wiem, że to związek znajdzie mnie.
Stawiam na czyste zainteresowanie, ale też wiem, że uwiodę dziewczynę zainteresowaną sponsoringiem, dlatego i je akceptuję.
Jeśli jesteś odważna, lubisz wykształconych, przystojnych i wysokich, bezpośrednich brunetów... to się zastanów czy jesteś gotowa podjąć wyzwanie.
Napisz o sobie i dołącz zdjęcie. Wyślij list na jaroslawpegaz@gmail.com, a w odpowiedzi zawsze otrzymasz moje zdjęcie i kilka słów o mnie.

Ja cóż, włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko:
Jaka epoka, jaki wiek, jaki rok, jaki miesiąc, jaki dzień
I jaka godzina kończy się, a jaka zaczynaJa cóż, włóczęga, niespokojny duch
Ze mną można tylko pójść na wrzosowisko
I zapomnieć wszystko:
Jaka epoka, jaki wiek, jaki rok, jaki miesiąc, jaki dzień
I jaka godzina kończy się, a jaka zaczyna

Uwodzisz dziewczyny zainteresowane sponsoringiem?
Straszny wysiłek:D
I teraz wierzysz że potrafisz rozkochać i zaspokoić:D

A "Twoją" poezję skomentuje "moją" poezją:
Kto Tuwima wiersz przepisał, Jako własny Tobie wysłał?

@A
Może on je rzeczywiście uwodzi. To znaczy umawia się z taką dziewczyną, która oczekuje sponsoringu a w efekcie to ona stawia mu drinki, płaci za kino, kupuje bieliznę czy dżynsy.

UWIODĘ ROZKOCHAM ZASPOKOJĘ A POTEM WROCE DO ZONY HEHEHE

jak uwiedzie, to chyba skończy się sponsoring :)

Grunt to wysoka samoocena he he