Odchudzanie to nie jest proces przejścia na restrykcyjną dietę, zrzucenie kg i powrót do poprzedniego sposobu odżywiania. Pomimo, że każdy to wie i tak daje się nabrać na marketing.. tabletki, plastry czy odchudzające napoje, które mają spalić tkankę tłuszczową bez żadnego naszego wysiłku. I ja pomimo medycznego zawodu, wiedzy na temat fizjologii, wysiłku i żywieniu nie raz dałam się naciągnąć z fatalnym skutkiem. Po takich sytuacjach postanowiłam wspomóc się dietetykiem. Trafiłam do Pani Katarzyny, która nie wspomogła mnie..tylko zmieniła mój cały sposób odżywiania się. Po wielu latach tłumaczenia sobie, że nie przełknę chleba razowego, czy jakiegoś tam warzywa.. teraz bez tego śmiało mogę powiedzieć żyć nie mogę. Po 3 miesiącach dzięki Pani Katarzynie udało mi się zrzucić 11 kg (dając sobie radę nawet przy świątecznym stole), a to dopiero połowa drogi, dzięki Pani dietetyk i własnemu zaangażowaniu organizm tak się rozbujał, że co tydzień waga spada i każdy ciuch niewiadomo jak robi się coraz,coraz większy:D a ja mniejsza :D.Pani Katarzyna (dietetyk) + ruch = WIEELKI SUKCES!! Od tej pory słowo "wielki" nie krępuje mnie, bo mnie nie dotyczy :D Dlatego szczerze polecam Panią Kasię.