Chciałam się zapisać, ale czytając dokładnie umowę wyczytałam, że jeżeli zrezygnuje w trakcie trwania kierunku lub nie zaliczę semestru będę musiała pokryć koszty wszystkiego. Tj. całe czesne bez promocji oraz wpisowe i cały okres wypowiedzenia! Uważajcie, bo jest to bardzo starannie ukrywane. Podpisując "umowę" podpisujecie prawie "cyrograf". Odradzam, jak nie podpisałam umowy i nie chciałam się zapisać to wydzwaniali do mnie po kilkanaście razy dziennie i nie trafiało, że nie jestem zainteresowana! To samo tyczy się żaka i cosinusa. Niby sie podpisuje certyfikat, że wszystko jest darmowe, a jak przychodzi co do czego, to kwoty sięgają kilku tysięcy. Na naszym rynku, w trójmieście, znalazłam dwie szkoły które nie ukrywają opłat i nie ma żadnych kosztów za przerwanie nauki. Osobiście poszłam do ATUTU w Gdańsku i polecam. Zajęcia odbywają się naprawdę, a nie jak w novej tylko na papierku.
4
1