Mam 36 lat i jestem w trakcie szkolenia na kat A u Pana Tomka.
Raczej nie zabieram głosu i nie oceniam usług firm z których to korzystałem bądź korzystam ale po przeczytaniu opinii niejakiej "rakiety" poczułem obowiązek napisania paru słów celem sprostowania. Zgadzam się z "rakietą" odnośnie podejścia,szkolenia i przygotowania przez Pana Tomka. Widać, że motocykle to jego pasja i drugie życie. Powoli i cierpliwie wprowadza w arkana motocyklowego świata jak i dość mocno wbija do głowy zagrożenia wiążące się z nimi a co najważniejsze jak im skutecznie przeciwdziałać.
Na tym nasze zgodności się kończą. Reszta opisu szanownej "rakiety" to stek bzdur i wymysłów. Wykłady prowadzone przez panią Anie kładą duży nacisk na bezpieczeństwo jak i zagrożenia wynikające z poruszania się po drogach pojazdami mechanicznymi - i bardzo dobrze - wszystkie szkoły powinny to robić - mniej mielibyśmy na drogach szaleńców i potencjalnych zabójców. Przydzielanie godzin jazd - no tu już kompletne zaskoczenie - SAMI SOBIE DOBIERAMY GODZINY W JAKICH CHCEMY JEŹDZIĆ - panie w biurze podają nam wolne terminy a my możemy się zgodzić lub nie.

Osobiście jestem bardzo zadowolony z usług. Polecam