No cóż droga pieszo-rowerowa więc nie będzie nikt tego więcej określał. Na Starogardzkiej jeszcze nie tak źle, zawsze jest chwila przy zmianie świateł. Co do pierwszego przejazdu, plany są, a jak będzie z realizacją chyba jeszcze nikt nie wie. Osobiście korzystam z przejścia dla pieszych to tylko kilkanaście sekund, ale zawsze bezpieczniej. Widząc zachowanie niektórych rowerzystów to nieszczęście w tym miejscu wisi w powietrzu i niestety winna będzie po stronie rowerzysty, tam nie ma przejazdu.
1
0