Re: Szukam drugiego takiego świra jak ja.......
Antyspołeczny
(14 lat temu)
Zależy co rozumiesz pod pojęciem "inteligentny". Istnieje takie naukowe znaczenie, i takie z języka potocznego, oznaczające osobę mądrą.
Zapewne chodzi Ci o tą drugą opcję, więc niestety ona nie łączy się z byciem słodkim i zwariowanym.
Mądrość zdobywa się przez bolesne doświadczenia życiowe. Te są zawsze bolesne, bo doświadczenie to takie coś co się zdobywa tuż po tym jak było najbardziej potrzebne.
Może ujmę to przykładem. Miałem koleżankę która była słodka, zwariowana i bardzo spontaniczna. Byliśmy kiedyś na spacerze, szliśmy wzdłuż rzeki w okolicach bastionów, dziewczyna zobaczyła jakieś kwiatki wystające w wodzie, więc wiele nie myśląc ściągnęła buty i weszła po kwiatki.
Taki optymista z doświadczeniem życiowym jak ja, uznałby że w tamtym miejscu istnieje spore prawdopodobieństwo że dno może być zanieczyszczone i lepiej nie narażać się na skaleczenie.
Wniosek jest zatem prosty, albo zwariowany (nie myślący o konsekwencjach) albo inteligentny (dostrzegający te konsekwencje).
Tylko nie cukiernik, oni pracują w nocy, albo wychodzą do pracy w nocy, nie będzie Cie miał kto ogrzewać w łóżku, że o innych rzeczach nie wspomnę;)
0
0