Czy zauważyliście że w godzinach około 15-18 na naszej dzielnicy, głównie po ulicy Azaliowej pędzą rozwścieczeni kierowcy próbując ominąć korek tworzący się w stronę Żukowa? Jeżdżą bardzo szybko nie zwracając uwagi na ograniczenie prędkości oraz na to, że cała dzielnica jest w strefie skrzyżowań równorzędnych! Mamy czekać na tragedię? Strach puszczać dzieci na dwór, zwłaszcza że chodników u nas jak na lekarstwo!! Przydałyby się jakieś chociażby ograniczniki prędkości, więcej patroli policji!

oj, tak.
Mieszkam na Inzynierskiej i kiedy w tych godzinach wracam z pracy i chcąc wjechac na teren swojej posejsę czekam aż otworzy mi się brama wjazdowa, baaaardzo często słyszę z tylu klaskona jak wjadę to widzę wystawione paluchy.
Rejestracje różne - uprzedzając fakty nie tylko GKA:)
Już od jakiegoś czasu zastanawiamy się na położeniem jakiś progów zwalniających ect. A póki co to chyba będziemy stali z wężem orgdowym. Małe dzieci czy domowe zwierzaki nie mają szans z tymi torpedami... Chyba trzeba zawołac policję co to łapie przy Mazexie bo innego wyjścia nie widzę...

Niestety na spotkaniu przy szkole było o tym mówione, trzeba pisać do ZDiZt oni może zrobią badania ruchu i będą myśleć. Jak długo-nie wiadomo. Wyprzedzanie na 3 i duuuża prędkość to tam codzienność

No niestety kierowców z większa pojemnością silnika od pojemności mózgu nie brakuje. Fotoradar proponuje :)