Witam wszystkich. Ostatnio wpadłem na pomysł stworzenia tablic "rejestracyjnych" do roweru. Nie chce tworzyć czegoś skomplikowanego lecz coś co by upiększyło nasze bike.
Chciałbym poznać wasze opinie na ten temat.
Tematyka dowolna lecz kształt ściśle sztywny ze względu na możliwości maszyny do wycinania.

lol

Moja opinia jest taka:
- zaawansowany rowerzysta tego nie założy, bo to waży i przeszkadza
- miejski rowerzysta nie załozy bo przeszkadza i korci obcego by urwać
- całej reszcie do niczego to służyć nie będzie.
- _może_ podpasuje dzieciom i to chyba jedyny target.

Już widzę wypasioną szosówkę albo górala za 10-15kawałków z tablicą rejestracyjną :D:D:D

hmm z całym szacunkiem ale bylo znakowanie rowerów, było znakowanie ludzi, mamy pesele, auta mają tablice rejestracyjne, psy koty i chomiki wszczepiane chipy.....

PODARUJMY ROWERKOM BRAK TABLIC REJESTRACYJNYCH.... jeszcze ktoś wpadnie na pomysł mandatów i podatku drogowego ...(także od bezdrozy LOL!!!)

Tablica:
- jest ciężka
- zwiększone opory powietrza
- niewygodna
- BRZYDKA!

kompletny bezsens

kolega chyba zaczyna karierę w polityce i sie chce wykazać .A wkażdym razie bełkot bardzo podobny. Ja bym jeszcze dorzucił rejestracje rowerów w IPN i oczywiście zakaz publlicznego poruszania sie dla takich marek jak "ukraina" czy np. kolaborujący z sowietami 'wagant"