"Tartak"
Hej czy nie uważacie ze facet który z osiedla robi prywatny tartak to lekka przesada ?Mowie o "cudownym " sąsiedzie który mieszka w domku koło ulicy Kwiatkowskiego 100. Nie dość ze każdego ranka piłuje te swoje pniaki to jeszcze w soboty. Ciągle to samo od 8 już zaczyna swój koncert do okolo 14. Nawet okna nie można otworzyć bo inaczej hałas jest za bardzo uciążliwy.