Terminal Kontenerowy w Gdyni (ten, gdzie parkuje prom Stena).

Jeśli ktoś potencjalnie zainteresowany pracą w tym Terminalu (nie mylić z GCT z naprzeciwka), chciałby się dowiedzieć jak się tam pracuje (zwłaszcza w jednym z działów) zachęcam do kontaktu : docent585@wp.pl W tej chwili to wszystko co mogę napisać, bo właśnie administrator forum - po trzech latach dyskusji w tym wątku na forum - uznał, że należy cały watek ten wątek usunąć (nie poszczególne, ponoć zbyt mocne komentarze a cały wątek! No cóż, niektórych pracodawców prawda w oczy kole, więc interweniują, żeby ukryć fakty przed światem zewnętrznym.
W temacie tego Terminala, zapraszam także na inne fora o pracodawcach.
popieram tę opinię 126 nie zgadzam się z tą opinią 4

Na tego typu sytuacje nikt się nie przygotuje - wpadasz jak przysłowiowa śliwka w kompot, bo masz świadomość że stamtąd dostajesz nawet niezłe wynagrodzenie, więc cicho siedzisz. Tym bardziej że już od echa na korytarzu wiesz, że skarga na panią kierownik, złożona na wyższym szczeblu zmieni tyle, że pogorszy wyłącznie twoją sytuację. Zazwyczaj zaczynasz działać, jak jest już za późno, zazwyczaj dopiero, jak zdrowie się posypało. Poza tym - a właściwie przede wszystkim - dlaczego ktokolwiek ma się przygotowywać na takie "zgrzyty" lub je znosić !?!
Przecież pracodawca jest ustawowo zobowiązany do przeciwdziałania takiemu zjawisku :
Kodeks Pracy - Art. 94 (3). Obowiązek pracodawcy przeciwdziałania mobbingowi.
popieram tę opinię 114 nie zgadzam się z tą opinią 3

Dokładnie. I mimo, że każdy kto nawet podejmie ryzyko, dzięki takim ostrzeżeniom, z góry będzie mógł przygotować się na różne niemiłe sytuacje.
popieram tę opinię 112 nie zgadzam się z tą opinią 3

albo nawet gorzej - rzucą dotychczasową pracę zwabione ciut lepszym zarobkiem, a potem wylądują w domu bez klamek a ich życie zamieni się w koszmar z ulicy wiązów
popieram tę opinię 116 nie zgadzam się z tą opinią 4

Do tego wszystkiego trzeba doprecyzować inną - chyba podstawową kwestię. Mianowicie dokonania ekonomiczne pani kierownik to jedno i na dobrą sprawę nie nam je oceniać - Zarządowi się podobają, więc to wewnetrzna sprawa Zarządu. Ale ekonomia to coś troszkę innego od umiejętności zarządzania zespołem ludzkim i jak pokazało życie, to także nie wychodzi tej pani najlepiej - o czym od lat wie Zarząd (to też niepodważalny, potwierdzany od lat - praktycznie do dzisiaj przez kolejne osoby- fakt)! I to jest najbardziej zatrważające w tej smutnej historii. Skoro nie wywołały refleksji wnioski PIP, trwająca sprawa sądowa, czy dochodzenie prokuratury, to trzeba przynajmniej ostrzegać kolejne, niczego nieświadome potencjalne ofiary - zanim stracą zdrowie.
popieram tę opinię 114 nie zgadzam się z tą opinią 3

Zamy tę historię, oj znamy (tak jak kilka innych tego typu żenujących wpadek).
Powstaje więc pytanie, jak długo ma trwać ta cała-delikatnie rzecz ujmując-dziwna sytuacja?
popieram tę opinię 113 nie zgadzam się z tą opinią 3

Wykształcenie - także wyższe ekonomiczne - automatycznie nie zwalnia z myślenia. Ja nie jestem ekonomistą, nie mam nawet wyższego wykształcenia ale raczej nie zrealizowałbym zakupu kosztownego, specjalistycznego regału magazynowego dla firmy w okazyjnej cenie - bo bez równie specjalistycznych półek (przynajmniej próbowałbym na wstępie dopytać ile kosztują półki). Jak łatwo się domyślić, okazało się, że osobny zakup samego szkieletu regału i później osobno półek do tego regału, znacznie przewyższył koszt kupna kompletu. "Mądrzejsza głowa" chciała pokazać o ile faktycznie jest mądrzejsza i skuteczniejsza w negocjacjach od otoczenia a wyszło jak wyszło - ekonomię oceniam na 2+ (+ za początkowy, krzepiący entuzjazm).
popieram tę opinię 116 nie zgadzam się z tą opinią 3

Oj, zapomniałam się podpisać - to ja - gohasamocha :)
popieram tę opinię 102 nie zgadzam się z tą opinią 3

No i na to niestety nic już nie poradzimy. Każdy sam wykuwa swój los, więc jeśli ktoś chce być popychlem i godzi się na pomiatanie sobą, musi liczyć się z wszelkimi konsekwencjami - także zdrowotnymi.
Wyrazy uznania dla koleżanki, że przerwała ten horror i podjęła walkę :)
popieram tę opinię 113 nie zgadzam się z tą opinią 3

Wszystko się zgadza. Niestety ludzie nawet nie próbują zawalczyć o swoją godność, bo się obawiają jeszcze dotkliwszych represji. Myślą sobie "tu mimo wszystko jednak przecież niezła pensja a do spłaty kredyt na mieszkanie i samochód, więc muszę dać radę, muszę wytrzymać". Organizm ma jednak swoją ograniczoną odporność i jak poważnie zaszwankuje zdrowie to jest po wszystkim - i po zdrowiu i po pracy i po kredytach.
popieram tę opinię 96 nie zgadzam się z tą opinią 3

„Pracownik nie jest winien swemu pracodawcy służalczości i posłuszeństwa. Jest mu jedynie winien usługę, za którą otrzymuje zapłatę, będącą nie łaską, lecz zasłużonym wynagrodzeniem”.
Ludwig von Mises – autor cytatu - to austriacki ekonomista, światowej sławy autorytet w tej dziedzinie, który żył w latach 1881–1973 a więc w czasach światowej ekspansji kapitalizmu. Dzisiaj słychać głosy, że kapitalizm jedynie wykorzystuje i gnębi pracowników, dając menedżerom wszechstronny bat na nich. A tu proszę – wychodzi na to, że pojęcie kapitalizmu jest dzisiaj celowo wypaczane przez menedżerów dla ich własnej wygody i zagłuszania kompleksów. Ta pani, o której rozpisujemy się w tym wątku, jest ponoć po studiach ekonomicznych – powinna więc słyszeć o Ludwigu von Mises (ale między tym, co ona powinna a co wyrabia jest tak daleko jak z ul. Kwiatkowskiego w Gdyni do Manilii).
popieram tę opinię 116 nie zgadzam się z tą opinią 3

Wynika więc z tego niezbicie, że to "ekipa sprzątająca" jest słaba, bo sobie nie radzi ze zdefiniowaniem problemu i pozbyciem się niereformowalnego "bałaganiarza" (konkretnie "bałaganiary").
Ale już chyba wystarczy tych metafor.
popieram tę opinię 113 nie zgadzam się z tą opinią 3

Bo czasem trzeba w firmie posprzątac i na swój sposób prezes nawet to robi. Szkoda tylko że negatywne konsekwencje sprzątania spotykają informujących o bałaganie a nie tych co bałaganią. Taka to mentalność.
popieram tę opinię 111 nie zgadzam się z tą opinią 3

Coś tu brzydko pachnie, bo kto jak kto ale oficer od bezp. jest zdyscyplinowany jak żołnierz i nie toleruje niedoróbek. Wszystko co podpada pod jego kompetencje musi hulać na tip top. Chyba że akurat ta kamera popsuła się tuż przed wypadkiem-po godz. urzedowania oficera (możliwy/trudny do uwierzenia zbieg tragicznych okoliczności).
popieram tę opinię 113 nie zgadzam się z tą opinią 2

Ojojoj, jakże przykro (to w pełni zamierzona ironia). Bo boss się rozgniewał na tę panią przecież nie dlatego że to już kolejny raz, kiedy padają wobec niej oskarżenia o mobbing a dlatego, że już tej akcji nie udało się zamieść pod dywan - ta już się pod nim nie zmieściła. Ot co.
popieram tę opinię 115 nie zgadzam się z tą opinią 3

No coraz lepiej - kamera akurat się zepsuła !?! To jakiś ponury żart i stary, popularny numer w tego typu przypadkach !!! Jakiś fachowiec/biegły powinien przejrzeć cały ten system monitoringu, bo coś słabo wygląda ta "awaria" kamery akurat w dniu wypadku.
Coraz więcej niepokojących zdarzeń, sygnałów i nieścisłości, coraz więcej. A to był kiedyś naprawdę fajny Terminal - przyjazne miejsce pracy i tętniący życiem, bezpieczny zakład.
popieram tę opinię 116 nie zgadzam się z tą opinią 3

Niestety kolego główna kamera, która w tym czasie powinna patrzeć na zdarzenie była "zepsuta"... taka magia kina tam występuje ;-) to jest dopiero wiechołek góry lodowej co w tej sprawie się wyprawia...

Jednym słowem masakra z żenadą... ale już nie długo, wypłynie prawda na jaw i ktoś za to beknie!
popieram tę opinię 114 nie zgadzam się z tą opinią 3

Najpierw zobaczymy czy faktycznie zwolni się stołek po czarnowłosej. Tak ma niby się stać bo nasz "wielki tata" strasznie się na nią rozgniewał tym razem.
popieram tę opinię 112 nie zgadzam się z tą opinią 3

Dokładnie..................
popieram tę opinię 110 nie zgadzam się z tą opinią 3

Nie poddawaj się, walcz, kombinuj, udawaj - może nikt się nie kapnie że jesteś normalny.
popieram tę opinię 114 nie zgadzam się z tą opinią 3

Zmartwiłeś mnie tym artykułem. Przerobiłem test i wyszło, że nici z moich planów zawodowych-mam marne szanse na karierę menedżerską.
popieram tę opinię 111 nie zgadzam się z tą opinią 3

Inne tematy z forum

PRZEPROWADZKA DO TRÓJMIASTA (33 odpowiedzi)

Witam Kochani proszę o poradę. Obecnie mieszkam we Wrocławiu, ale zawiodłam się na tym...

INVICTA - to bałagan a nie firma! (23 odpowiedzi)

Odradzam! Było 2 rozmowy po 1 godzinie każda. Wygłądało bardzo powaznie wszystko. Jak doszlo do...

PRACA chciec to moc (69 odpowiedzi)

Czesc, calkiem niedawno temat pracy zostal poruszony (zapewne po raz kolejny na forum, nie wiem...