Terminal Kontenerowy w Gdyni (ten, gdzie parkuje prom Stena).

Jeśli ktoś potencjalnie zainteresowany pracą w tym Terminalu (nie mylić z GCT z naprzeciwka), chciałby się dowiedzieć jak się tam pracuje (zwłaszcza w jednym z działów) zachęcam do kontaktu : docent585@wp.pl W tej chwili to wszystko co mogę napisać, bo właśnie administrator forum - po trzech latach dyskusji w tym wątku na forum - uznał, że należy cały watek ten wątek usunąć (nie poszczególne, ponoć zbyt mocne komentarze a cały wątek! No cóż, niektórych pracodawców prawda w oczy kole, więc interweniują, żeby ukryć fakty przed światem zewnętrznym.
W temacie tego Terminala, zapraszam także na inne fora o pracodawcach.
popieram tę opinię 126 nie zgadzam się z tą opinią 4

No to jeszcze tylko tydzień i wraz z nowym prezesem w bct zaczynamy nowy rozdział (miejmy nadzieję, że z zupełnie innym niż dotychczas spojrzeniem na świat a zwłaszcza na pracowników).
popieram tę opinię 59 nie zgadzam się z tą opinią 5

Pewnie że nie koniec a wręcz przeciwnie - to dopiero początek różnych "atrakcji". Wygrany prawomocnie proces, który jednoznacznie potwierdził mobbing, dopiero otworzył drogę do kolejnych roszczeń. Na polubowne załatwianie tych kolejnych spraw oczywiście dotychczasowy prezes już (albo jeszcze) zdążył się nie zgodzić. No chyba, że nowy prezes będzie mniej uparty/hardy i zdąży przed złożeniem pozwów ostatecznie pozamykać te nieprzyjemne historie. A co do pani kierownik, to na jej miejscu też nie byłbym spokojny o najbliższą przyszłość (tym bardziej, że nie ma już tego odchodzącego właśnie parasola).
popieram tę opinię 66 nie zgadzam się z tą opinią 5

Ale Pani kierownik zostaje, tylko parasol jej zabiorą. Coś czuję że to jeszcze nie koniec atrakcji :)
popieram tę opinię 65 nie zgadzam się z tą opinią 4

Wersja dla ludu tej nagłej dymisji prezesa - "rezygnuję ze stanowiska z powodów osobistych".
No tak, przecież wyłącznie z powodów osobistych (przez urażone, osobiste ego pana prezesa), bct brnęło, brnęło z próbą zrobienia z ofiary mobbingu niezrównoważonej histeryczki aż zabrnęło do spektakularnej, miażdżącej porażki przed sądem.
popieram tę opinię 59 nie zgadzam się z tą opinią 4

No takich zmian nikt się nie spodziewał - brawo dla szefa z Filipin!!!
popieram tę opinię 59 nie zgadzam się z tą opinią 5

A, i jeszcze jedno - koniec prezesowania w BCT przez obecnego prezesa to nie plotka - to potwierdzony fakt.
Hmm ... - wyszło więc na moje, bo już jakieś kilkanaście miesięcy temu sugerowałem panu prezesowi, że zazwyczaj pycha i buta kroczą przed upadkiem.
popieram tę opinię 65 nie zgadzam się z tą opinią 5

Jakże mnie cieszy, że już aż dwie osoby publicznie manifestują, że nie zgadzają się z rzeczywistością (mam przynajmniej pewność, że ta "druga strona" też czyta wpisy o BCT).
popieram tę opinię 64 nie zgadzam się z tą opinią 5

Do przewidzenia były dalsze konsekwencje przegranej sprawy o mobbing, bo przecież właściciel BCT wyznacza w swoim terminalu prezesa po to, żeby ten panował nad sytuacją. A skoro nie panuje to musi sobie znaleźć mniej odpowiedzialne zajęcie (ponoć na jego miejsce ma wrócić obecny prezes terminala w Chorwacji).
popieram tę opinię 59 nie zgadzam się z tą opinią 6

No i co? A przecież wszyscy obserwatorzy tej sprawy mówili, że bagatelizowanie i zamiatanie sprawy z mobbingiem pod dywan, w końcu się komuś ważnemu mocną czkawką odbije!
Na korytarzach gruchnęła właśnie plota , że obecny prezes bct będzie prezesem bct tylko do końca maja. Ciekawe czy główna bohaterka/mobberka też "zmieni pracę"?
Może jak się w bct nieco przewietrzy kadrowo, to w końcu sytuacja w firmie znowu, po latach wróci do chociażby jako takiej normalności.
popieram tę opinię 63 nie zgadzam się z tą opinią 6

Manilia - właściciel BCT - jest informowany na bieżąco o sytuacji ale ostatecznie to ich kasa, więc skoro lubią się drogo i głośno bawić, to niech się bawią. Każdy trzeźwo myślący przedsiębiorca zrobiłby wszystko, żeby sprawę załatwić przynajmniej w miarę po cichu i jak najtaniej - w tym przypadku jest odwrotnie. Taka postawa dziwi tym bardziej, że teraz - już po prawomocnym udowodnieniu mobbingu w BCT - kwestią nie jest "czy" ale ewentualnie "ile" się należy odszkodowania za poniesione przez ofiarę wymierne straty. Tak więc to jedynie kwestia albo dogadania się albo przeliczenia kwot przez biegłego powołanego przez sąd (druga opcja generuje dodatkowe, spore koszty dla przegrywającego). A co do roszczeń przysługujących z KC - owszem, jak najbardziej zostaną wysunięte. Ale co tam, widocznie BCT i jego właściciela (ICTSI) stać na taką rozrzutność.
popieram tę opinię 63 nie zgadzam się z tą opinią 6

I jeszcze jedno-przy rozliczaniu tych cwaniaczków nie zapomnijcie o roszczeniach z kodeksu cywilnego. Do nich cokolwiek dotrze dopiero jak szefostwu w Manili grubsza kasa przestanie się zgadzać.
popieram tę opinię 57 nie zgadzam się z tą opinią 5

Kierowniczka musi mieć niezłe zdolności oralne, tylko czy pani prezesowa o tym wie? na pewno nie :D
Pan prezes bawi się za firmowe pieniądze tylko dla pracowników premii zabraknie bo " sytuacja w firmie jest ciężka"
Oczywiście że jestciężka, bo kasa idzie na sprzątanie po pewnej pani
popieram tę opinię 58 nie zgadzam się z tą opinią 5

No i brawo!!! Masa ludzi czekała na potwierdzenie, bo różne ploty po korytarzach krążyły a to był i dalej jest temat tabu. I jak teraz czują się odpowiedzialni za sytuację? Przecież wg nich żadnego mobbingu nigdy u nas nie było (tylko czekać aż w innych działach sprawa się rypnie).
popieram tę opinię 58 nie zgadzam się z tą opinią 5

Szanowni forumowicze, naprawdę warto walczyć z mobbingiem na każdym etapie - nawet przez ponad trzy lata w sądzie. Oczywiście nie oznacza to, że w BCT jakoś znacząco się poprawiło - weźmy chociażby np. to, że mobberka nadal tam pracuje na swoim kierowniczym stanowisku.
Na dzisiaj sytuacja wygląda następująco - BCT z kretesem przegrał proces i pomimo, że prawnicy prezesa złożyli apelację, to po krótkim namyśle (chyba jednak po uważnej lekturze miażdżącego uzasadnienia wyroku) apelację wycofali i wypłacili zasądzone zadośćuczynienie.
Natomiast pozostała kwestia roszczeń odszkodowawczych (wprost wynikających z udowodnionego już mobbingu), na którą to kwestię BCT znowu zareagował irracjonalnie - tak po prostu, za pośrednictwem innej już kancelarii prawniczej zakwestionował roszczenie.
Ale co tam, skoro pan prezes znowu woli proces, to będzie proces, kolejne koszty i kolejne miesiące (może lata) ostrzegania potencjalnych pracowników (tj. przypominania opinii publicznej) o autentycznych, niestety przykrych sytuacjach w przedmiocie traktowania ludzi w BCT (niegdyś naprawdę niemal wzorcowej firmie).
popieram tę opinię 63 nie zgadzam się z tą opinią 5

No i jak tam w sprawie, czy aby napewno nie ma żadnych newsów?
popieram tę opinię 60 nie zgadzam się z tą opinią 2

Reputacja bct i tak już grubo pod kreską więc niech firma dogorywa po swojemu.
popieram tę opinię 72 nie zgadzam się z tą opinią 6

Tak sie zastanawiam-tyle ofert pracy na stronce bct (już dawno tak nie było) a nie ma żadnej oferty na stanowisko kierownicze (np. w Dziale Zaop).
Hmmm, dlaczego szefostwo nadal nic z tym nie robi?
Chyba faktycznie potrzebna jest kolejna, publiczna odsłona tematu.
Trzymam kciuki i pozdrawiam wszystkich przyzwoitych z bct.
popieram tę opinię 75 nie zgadzam się z tą opinią 5

Zapewniam, że czwartkowa, prasowa "reklama" BCT, to jedynie wstęp do pogłębienia tematu przez media.
Uważam, że potencjalni chętni do zatrudnienia się tam, powinni wiedzieć, jakie zasady tam panują - tzn. że akceptowany jest tam mobbing !
A przecież najważniejsze jest zdrowie i po fakcie żadne zadośćuczynienia nie zrekompensują szkód.
popieram tę opinię 74 nie zgadzam się z tą opinią 4

Bct i tak sie już kończy.
Ale ta czwartkowa "reklama" w prasie mocno podniosła ciśnienie paru osobom :-)
popieram tę opinię 74 nie zgadzam się z tą opinią 4

W tym roku jak w tym ale chyba i w następnym, bo kolejny proces - tym razem z roszczeniami odszkodowawczymi też ich nie minie (ten wyrok dotyczył jedynie zadośćuczynienia za rozstrój zdrowia).
I w końcu szef wszystkich szefów z ICTSI (właściciel BCT) zauważył, że ktoś tu jednak nie tak zarządza tym biznesem i przepuszcza jego kasę.
No cóż - ale ich piaskownica, ich piasek.
popieram tę opinię 71 nie zgadzam się z tą opinią 4

Inne tematy z forum

Przeróbki krawieckie Gdynia Obłuże, Pogórze Dolne- gdzie? (13 odpowiedzi)

Witam, mam do wymiany zamki w spodniach i kurtce jesiennej macie jakieś namiary na osobę...