Począwszy od syfu, o którym jak widzę piszą wszyscy, lepiąca się podłoga, brudne, zapchane, śmierdzące kible, lepiące się lady barowe, niedomyte szkło barowe. Wchodząc do klubu na dzień dobry można połamać sobie kości i zęby na schodach, a za drzwiami już wita nas syf, niemiłe i odstraszające spojrzenia ochroniarzy i selekcjonerki która najwyraźniej przymyka mocno oko na sprawdzanie dowodów osobistych. Zresztą za barem, można odnieść takie wrażenie, postawiono gimnazjalistów, którzy uważają że pijani goście lokalu to dobry motyw na dorobienie się! Nie wydają paragonów, nie nabijają też na kasę przy kliencie. Wczorajszej nocy ten sam barman skasował mnie 10zl za drinka a 30 minut później za tego samego drinka wziął już 20!! ponieważ płaciłam za kilka przy pierwszej i przy drugiej okazji nie od razu się zorientowałam!
Na dolnym barze płacąc za wodę z 20zł dostałam 5zł reszty! Sumując na jednej imprezie skroili mnie na 40zł. Brakuje cennika!!

DROGO, SYFIASTO, Z NIEMIŁA OBSŁUGĄ KTÓRA OKRADA GOŚCI!!!!!

Kiedyś chłopaki naprawdę fajnie prowadzili knajpie i miała swój poziom i klimat, teraz to zaniedbana speluna! Najwyraźniej liczy się tylko kasa a bez konkurencji olali temat

Drinki 10zl? Pierwsze słysze :) Syfu by nie było gdyby nie ludzie którzy syfią:)

Konkurencja jest i to blisko bo Gdyni.
Club X
Jest bardzo czysto, bardzo miła obsługa i co najważniejsze bezpiecznie.
Ceny też przystępne dla każdego do tego dużo drinków autorskich opracowanych przez barmana Marcina i dostępnych tylko w Clubie.
Polecam każdemu kto szuka dobrej zabawy i chce poczuć wyjątkową atmosferę.