pomarzyc dobra rzecz
~jeszcze nie dziadek
(17 lat temu)
Moj syn dorosly mieszka ze mna,wiem jakie to dla niego ciezkie.Staram sie nie wchodzic mu w parade na codzien.Ja juz nie pracuje ze wzgledow zdrowotnych,zajlem sie domem .Dwoch facetow pod 1 dachem to musi byc balagan.Mimo ze zycie mi sie nie ulozylo tak jakbym chcial mam poczucie szczescia.Nie dorobilem sie bogactwa ani luksusow,ale zyje bezproblemowo.Najwazniejsze jest dla mnie zeby obiad byl na czas w niedziele ,zeby pranie bylo zrobione i zeby nie przegapic moich ulubionych seriali w tv.Coz takie dosc pospolite zycie prowadzimy.Kiedys mialem samochod ,ale z powodow ekonomicznych sprzedalem go.Jak jade po zakupy pozyczam samochod syna.Moje chobby to zbieranie grzybow ,wedkarstwo i sluchanie muzyki.Czytam nie za duzo jakies 4-6 ksiazek na rok,juz wzrok nie ten.Co zaczne czytac ksiazke to usypiam:)
Sport w moim wykonaniu to spacery ,lubie isc przed siebie bez celu,najlepiej nad morzem.Nie znosze tloku ,przebywanie w sklepie gdzie jest duzo ludzi meczy mnie.Stad zakupy robie szybko izdecydowanie ,wpadam do sklepu jak bomba ,biore z pulek co potrzebuje i wypadam,nie lunatykuje jak moja byla zona.
Stosunek do zwierzat mam przyjacielski ale koni sie boje i psow ujadajacych.W domu mam kota,juz troche wysluzonego bo 16 letniego (troche slepnie,ale jeszcze da sie poglaskac ).Marzenia mam ,ale z reguly dosc nierealne.Bo co to za marzenie jak chcialbym miec jacht i poplynac doookola swiata,a ja jak wejde na ludke to od razu sie robie zielony.Marze tez o sylwestrze zeby kiedys pojsc na taki prawdziwy bal,ale ja nie umiem tanczyc.To ze marze o pieknych kobietach to z wiekiem tez malo praktyczne:))
W nowym roku napisalbym list do zlotej rybki zeby dala mi wiecej zdrowia i pieniedzy,zebym mogl pojechac na wycieczke zagraniczna na przyklad na Wyspy Kanaryjskie ,lub bardzo duza wygrana w lotka.
Moze wtedy kupilbym sobie mieszkanie i wyprowadzil sie od syna.Zamieszkalbym nad jeziorem kolo lasu w domku , i pod miastem.Tak na wlsne potrzeby robilbym sobie wina wlasnej roboty i nalewki.Moze mialbym czas zeby napisac najnudniejsza ksiazke swiata,ktora wszyscy by kupowali bo bylaby od razu kultowa. Tytul ksiazki "Pornografia ,czyli jak usmazyc jajecznice na boczku".
0
0