Witam wszystkich zainteresowanych, ostatnio na jednym z portali trójmiejskich pojawiła się informacja o tym, iż grupa zapaleńców dotychczas trenująca nielegalnie na Chwarznie zamierza stworzyć/przywrócić tor motokrosowy na kolibach. Idea może fajna ale ... no właśnie. (i z tego wynikający ów post) Tor nie miał by się mieścić, jak w latach jego świetności, na terenie obecnego "Adventurepark" należącego do sopockich businessmenów a miał by zostać stworzony wokół położonej w najwyższym punkcie, na tym terenie, wieży widokowej. Ten fakt lekko mnie zaintrygował, gdyż pamiętam zawody organizowane w pierwszej lokalizacji, która stanowiła najniższy punkt i okalała cały tor wokół, tak że minimalizowała uciążliwość dla okolicznych mieszkańców, zwierząt, itp. a tu taki pomysł !!! Brakować chyba będzie już tylko nagłośnienia żeby w sobotnie letnie popołudnie nie wychodząc z domu dowiedzieć się kto wygrał.
Z tego co pamiętam jest tam park krajobrazowy a wieża widokowa powstała tam aby podziwiać piękno okolicznej natury i krajobraz, jak tego typu pomysł wpłynie na wartość gruntu w najbliższych okolicach ?

Park krajobrazowy nie jest aż tak blisko z tamtego miejsca, a wieża widokowa powstała nie dlatego, żeby podziwiać widoki, a dlatego, że musiała powstać, bo inaczej inwestor wieży ( centertel czyli orange) nie mógłby tam postawić swoich nadajników do telefonii komórkowej. Wieża widokowa jest efektem ubocznym :) . Nie wiem gdzie dokładnie będzie tor, ale mogę powiedzieć coś na temat hałaśliwości motorów. Mieszkam na Wiczlinie. Gdy tor na Chwarznie był czynny to motocykle słychać było doskonale na Sokółce, na Patio Róży wcale. Przestrzeń między torem a osiedlami jest otwarta, bez tłumiących hałas drzew i całkowicie płaska, więc dźwięk miał doskonałe warunki, żeby się nieść. W kolibkach będzie to tor otoczony lasem, myślę, że nie będzie słychać motocykli w Orłowie, jedynie ludzie zamieszkujący te różne działeczki w okolicy mogą mieć problem z hałasem.