Jak można jeździć konno rok i nie umieć siodłać konia? Przecież to jest podstawa... W innych stajniach po roku można zdawać już odznakę, a tu tak banalnej czynności nie potrafią. Liczą tylko na kasę, siodła są popsute i nikt nawet nie myśli o ich naprawie. jazda odbywa się na ciasnej hali, wszyscy jeżdżą non-stop w kółko. Tak jakby lonża, tylko bez sznurka. Totalna porażka. Widziałam dziewczynę jeżdżącą 5 lat, która popełniała podstawowe błędy (np. nie odróżniała nogi na którą powinno się anglezować)... to mówi samo za siebie.
jazda w grupie kilku koni, w kółko kosztuje 44zł, a np. na hipodromie za 45zł mamy jazdę na koniach sportowych u profesjonalnego trenera.
Jedynym plusem jest dość duży padok, jednak nie ma gdzie jeździć w teren...

W teren jest gdzie jezdzic guwniaro ale trzeba umiec jezdzic .Siodła wcale nie sa popsute,hala nie jest ciasna po prostu jest nie za duza,nie nonstop w kułko ,,Pani Ala jest PROFESJONALNYM TRENEREM a ty guwniaro zastanów sie co wypisujesz!!!!!!

"Gówniaro" a nie "guwniaro". Zastanów sie czy nie powinnas stanac w lustrze i siebie tak opluwać, bo wyzywasz wszystkich jak "niepełnosprytna" gimnazjalistka i nie przyjmujesz do wiadomosci faktu, że mozna miec odmienne zdanie na temat tej stajni. Byłam i wiem co widziałam, zdania nie zmienie.

Jeśli tak CI brakuje tej podstawy to zgłoś się do kadry, a my nauczymy Cię siodłać ;)
A co do siodeł- niepodobają CI się, to siądź na tyłku i je napraw jak masz taką potrzebę.
Wybacz za uniesienie, ale leczą mnie osoby takie jak ty ;)
A co do terenów- miejsce jest. Jeśli nie dowierzasz, to wyślij mi swój adres e-mail, a nawysyłam CI setki zdjęć z terenów skoro twierdzisz , że nie ma gdzie jeździć. Kawałek wzdłuż drogi się jedzie i wystarczy skręcić w bok do lasu ;)

A ja zawsze sądziłam że sprawne siodła powinny być w cenie 'jazdy konnej'. No cóż... Widocznie się pomyliłam. ;)