Tragedia
To, że są tam wieczne kolejki i to nieważne o której godzinie się przyjdzie, to chyba każdy juz wie, więc nie będę się powtarzać.
Natomiast skoro często zamknięte są stanowiska kasowe, a doradcy siedzą gęsto, spodziewam się, że rzeczywiście poptrafią doradzić i udzielić konkretnej informacji. Niestety nie.
Okazuje się, że Panie udzielają odpowiedzi "na czuja" i tak na prawde mało wiedzą, nie daj Boże człowieku zapytaj o transakcje walutowe, to Pani jak najszybciej postara się wyrzucić cię ze stanowiska, spławiając nieprawdziwą informacją.
Także z kompetencją nie jest najlepiej. Wprowadzają w błąd i to w najprostszych sprawach, choćby takich jak sposób rozliczania transakcji walutowych.
Natomiast skoro często zamknięte są stanowiska kasowe, a doradcy siedzą gęsto, spodziewam się, że rzeczywiście poptrafią doradzić i udzielić konkretnej informacji. Niestety nie.
Okazuje się, że Panie udzielają odpowiedzi "na czuja" i tak na prawde mało wiedzą, nie daj Boże człowieku zapytaj o transakcje walutowe, to Pani jak najszybciej postara się wyrzucić cię ze stanowiska, spławiając nieprawdziwą informacją.
Także z kompetencją nie jest najlepiej. Wprowadzają w błąd i to w najprostszych sprawach, choćby takich jak sposób rozliczania transakcji walutowych.