Zagladam do Pijalni od czasu do czasu od września i musze przyznac, ze na poczatku bylem zadowolony- smaczne jedzenie, przystepne ceny, mila obsluga. Z jedzeniem zaczelo bywac roznie, raz bylo pyszne jak wczesniej a czasami tak tragiczne( zwlaszcza w tygodniu) ze moj pies by tego nie ruszyl. Obsluga robi wielka laske, ze naleje piwo. W toaletach smrod, ogolny bajzel. Pora chyba zmienic kierownictwo wraz z zaloga. Pijalnia zeszla na psy, nie polecam.

To prawda ,że jest brudno,niesmacznie,a koledzy ,którzy każa się nazywać BARMANAMI do barmanów maja daleko!!!Ruszaja się jak muchy w smole,a kolega z tunelem w uchu typuje gości do obsługi według zasobności portfela,wówczas jest baaaardzo miły!

Jak przybyło nowe kierownictwo z Łodzi i wprowadziło swoje rządy to z miłej knajpki zrobiła sie speluna.