Tragedia!!!
Obsługa chyba nie za bardzo wie co podaje. Zamówiłam Mojito a dostałam coś co chyba było wersją po góralsku. Zabrakło w drinku brązowego cukru, limonki, utartej mety i kruszonego lodu więc nie wiem co to było ale napewno nie Mojito. Jak zwróciłam uwagę że nie tak winien być przygotowany ten koktail Pani Barmanka była oburzona i obrażona - chyba cos jest nie tak. Bo kto jest dla kogo pytam? Konsument dla barmanki czy barmanka dla konsumenta. Powinna przeprosić i naprawić błąd a nie odchodzic z obrażoną miną od stolika. Robi się tam drinki po najmniejszej linii oporu czyli lód + rum + liście mięty i plasetr pomarańczy na rancie szklanki. Co do jedzenia niestety też nie mogę pochwalić lokalu. Zamówiłam Carpaccio i z przykrością stwierdzam, że mięso miało zmieniony kolor od długiego leżenia - sine plamy -czyli mięso się poprostu utleniło. Nie śmierdziało było w miarę świeże ale mało apetycznie wyglądało. Naprawdę nie polecam.