Traktowanie widza
Z przykrością stwierdzam, że zostałem dziś potraktowany jak śmieć za skorzystanie z toalety w Centrum Kultury Rosyjskiej. Już 2 rok przychodzę na filmy rosyjskie i w każdy piatek bez sprawdzania repertuaru staram się przychodzić. Tradycyjnie przed seansem idę się choć trochę odświerzyć, umyć ręce, czasem skorzystać z toalety. Dzis spotkałem się z pretensją i rządaniem wyjaśnień czemu tam wtargnąłem. Okazało się, że filmu nie ma ze względu na przerwę urlopową. Jestem ogromnie rozczarowany "gościnnością" jaka mnie spotkała w tym miejscu. Dodam, że nie jestem bezdomnym ani alkoholikiem czy narkomanem i raczej takiej osoby nie przypominam.Nigdy bym sie nie spodziewał tego co mnie spotkało...