Trauma dla dziecka - nie polecam
Po przeczytaniu dobrych opinii o gabinecie umówiłam Córkę na wizytę. Jesteśmy - pani w recepcji nawet nie wykazuje zainteresowania dzieckiem, nie daje odczuć, że tam gdzie przyszło może czuć się dobrze i bezpiecznie. Obserwujemy "ruch" - masówka, jedno dziecko kropelki, poczekalnia, drugie badanie, kilka minut w gabinecie - koniec wizyty, i następne... Chodzę do okulisty regularnie, nigdy nie widziałam by wizyty odbywały się w takim tempie. Wchodzimy do Pani doktor, początek super, sympatycznie, Pani cierpliwa i dobrze nastawiona do Małej. Wpuszczamy kropelki, czekamy. Wchodzimy po 20 minutach, Mała super rozbawiona w doskonałym nastroju. Zderzenie jak ze ścianą, lekarz już nie tak cierpliwy, Pani z recepcji przychodzi samozwańczo "na pomoc" bo dziecko płacze. Trzyma Małą tak, że nawet ja się denerwuję, lekarz pogania i przekrzykuje płaczące i trzęsące się ze strachu dziecko. Ludzie! To wizyta u okulisty a nie nastawianie złamanej ręki! Nie oczekuję cudów, a odrobiny empatii by dziecko polubiło lekarzy a nie znienawidziło. 120 zł za 10 min. więc chyba mogę prosić o 2-3 minuty dodatkowe bym mogła uspokoić własne dziecko, które znam najlepiej! Szczerze odradzam i gabinet i dr Annę.