Re: Trenażer...
Szum gum 10x taki jak po drodze, raczej trzeba kupić specjalną oponę, ale hałas mały tylko na tych bardzo drogich. Pot nie wysycha tylko leje się na ramę. Brak wiaterku, widoków i przyjemności przenierzania terenu rekompensujemy sobie moźliwością wykonywania powrarzalnych interwałów. W sumie nudne, książki czyta się słabo. Ja wytrzymywałem do 40 minut, ale są tacy, co lubią i 2 godziny, bo nie ma aut i deszczu. Erzatz, raczej tylko do treningu, a nie radości z kręcenia. W tym roku też będę próbował przetrwać zimę posiłkując się tym sprzętem. Mam taki tani magnetyczny bez regulacji, ale przerzutkami można ustawić różne obciążenia. W subie dobra rzecz, ale mogłaby być lepsza. Hałas i pot.
5
0