Trening obwodowy

Hejka,
poszukuję zajęć, które miałyby charakter takiego treningu. Najlepiej nie w zatłoczonym klubie fitness pełnym napakowanych gości ;) Może znacie jakiegoś zapalonego trenera, który prowadzi gdzieś na terenie Gdańska swoją grupę i przyjmie do niej osobę początkującą? ;) Zależy mi na poprawie mojej marnej kondycji, przede wszystkim nad wypracowaniem wytrzymałości. Pomóżcie ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Trening obwodowy

A dlaczego akurat zależy Ci na wytrzymałości ?
Gdzie będziesz to wykorzystywać ?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Trening obwodowy

W codziennym życiu :-) Chodzi mi o wypracowanie kondycji, która pozwoli mi spokojnie biegać bez zadyszki, wyprzedzać wszystkich na schodach, wspinać się po górach bez modlitwy o kawałek terenu płaskiego. Ot, takie przyziemne sprawy. A jak do tego nabawię się kilku mięśni, które nie dość że się będą miło prezentować to jeszcze ułatwią mi wykonywanie codziennych czynności to będzie super :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Trening obwodowy

Do tego o czym piszesz nie potrzebny Ci jakiś specjalny trening obwodowy tylko jakakolwiek aktywność fizyczna 2 - 3 razy w tygodniu przynajmniej godzina, przez cały rok. Jeśli masz problem z BMI to musi być też dieta.

Wszystkich z pewnością nie wyprzedzisz, zadyszka przy bieganiu zależy od tempa i dystansu, w góry raczej nie wychodzi się samemu, do tego słońce, plecak z piciem też trochę waży więc postoje muszą być. Podsumowując aktywność jest OK ale nie można przesadzać bo można sobie zaszkodzić.
popieram tę opinię 2 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Trening obwodowy

Owszem, specjalny trening nie jest potrzebny, ale obwodowy jest najbardziej wszechstronny. "Jakakolwiek aktywność fizyczna" nie jest w stanie zapewnić rozwoju wszystkich grup mięśniowych. Co z tego, że biegam czy jeżdżę na rowerze, nawet w dużej liczbie godzin, skoro w żaden sposób nie pomaga to na mięśnie brzucha czy ramion...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Trening obwodowy

Jeśli ktoś chce rozwijać wszystkie grupy mięśniowe to idzie na siłownie i zostaje kulturystą. Dobrym przykładem jest tu Mariusz Pudzianowski który rozwinął bardzo ładnie wszystkie grupy co powodowało że bardzo szybko się męczył. Taka złośliwa jest fizjologia człowieka

Nie wiem co masz na myśli pisząc że bieganie czy jazda na rowerze nie pomaga na mięśnie brzucha albowiem jest tu pewna względność. W przeciwieństwie do tzw brzuszków te aktywności mogą sprawić że na brzuchu pojawi się nam kaloryfer. Przy bieganiu czy jeździe szybko możemy spalić łuszcz i wyeksponować mięśnie brzucha, przy brzuszkach wzmocnimy mięśnie ale nie będzie ich widać bo spalanie przy tym ćwiczeniu jest kiepskie. To kolejna złośliwość fizjologii.

Co Ci po treningu obwodowym i rozwinięciu wszystkich grup jeśli ktoś podejdzie i uderzy Ciebie w twarz. Będziesz potrafiła zablokować drugi cios i obezwładnić napastnika ? Nie to po co Ci taki trening.
Wychodzi na to że najlepsze są treningi sztuk walki, gdzie ćwiczy się wytrzymałość oraz techniki walki.

Chcesz dołączyć do grupy w której ćwiczę samoobronę :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Trening obwodowy

Zaczynam dochodzić do wniosku, że konwersacja z Tobą nie prowadzi do niczego sensownego, bo jesteś w stanie zanegować wszystko co nie łapie się w tzw sztuki walki. A ja jestem nastawiona na rozwój całościowy, a nie na walenie się po mordzie, sorry. Idąc Twoim tokiem rozumowania, po co mi wiedza jak pokonać napastnika, skoro i tak go nie powalę bo nie mam w sobie tyle siły...

I wyobraź sobie, że mimo przejeżdżonych tysięcy km na rowerze, jakoś nie mam na brzuchu kaloryfera. Hmm, dziwne? Nie, nie dziwne, po prostu potrzebuje treningu, który pozwoli mi te mięśnie zbudować. I wcale nie mam zamiaru wyglądać jak Pudzian. I jakoś nie zauważyłam abym po treningu obwodowym sapała i dyszała. Wręcz przeciwnie, po kilku miesiącach stwierdzam, że męcze się mniej. Więc nie wciskaj innym kitu.

Skoro nigdy nie byłeś na sensowym treningu obwodowym, co wynika z Twoich postów, to milcz :-)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Trening obwodowy

Wszystkiego chyba jednak nie neguje, jak widać we wcześniejszym wpisie pisałem że wystarczy Ci zwykła aktywność 3 razy w tygodniu i dieta
O sztukach walki wspomniałem raz.
W walce nie decyduje siła czego przykładem jest już wspomniany Pudzian. Przykład może przerysowany ale przez to doskonale obrazujący zagadnienie.
To że dużo jeździsz rowerem i nie masz kaloryfera jakoś specjalnie mnie nie dziwi. Tu decyduje intensywność treningu, czyli tempo i ukształtowanie terenu oraz dieta. Dieta jest bardzo ważna. Jakiś czas temu przez 2 miechy na rowerze pozbyłem się 10 kg. Codziennie 20 km i trasa pod górkę.
Mechanizm jest prosty znika na brzuchu tłuszcz uwidaczniają się mięśnie. Nie odkrywam tu ameryki, można o tym poczytać w wielu publikacjach ludzi którzy się tym zajmują profesjonalnie.
Skoro trening Cie nie męczy to nie jest efektywny. Powiedziałbym nawet więcej nie ma zmęczenia nie ma zadowolenia z treningu.

Ćwiczysz kilka miesięcy i stwierdzasz że męczysz się mniej ale w pierwszym wpisie twierdzisz że jesteś początkująca i że szukasz zajęć.

Chciałem coś doradzić ale skoro mam milczeć to życzę powodzenia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Trening obwodowy

Przede wszystkim doradzam więcej pokory do czasu aż nabędziesz jakiegoś doświadczenia.
Wydaje Ci się że jesteś twarda.
Ile pompek i podciągnięć na drążku jesteś w stanie wykonać.
Do faktycznego rozwoju całościowego o którym piszesz potrzebne są oprócz drążka także, hantle i sztanga.
Możesz nie być nastawiona "na walenie po mordzie" i być ofiarą agresji.
Nie ważne czy trening nazywa się obwodowy czy jakoś inaczej.
Tak naprawdę to tylko marketing.
Trening powinien być intensywny i wyczerpujący.
Wtedy są efekty.
Jeśli faktycznie szukasz treningu.
Idź do najbliższego fitness klubu i tam z pewnością coś Ci zaproponują.
Będzie Ci pasował to OK nie to idź na inny aż trafisz na najbardziej Ci pasujący.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Trening obwodowy

Własnie niech idzie na żywioł! ja po latach zadnego wysiłku poszłam na najcięższe zajecia jakie byly (nieświadomie) i bardzo mi się spodobalo.To co prawda była tabata, ale trening obwodowy też polecam, forme wyrobisz.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Trening obwodowy

Przede wszystkim gratuluje pięknej polszczyzny.

Proponowany żywioł może bardziej zaszkodzić niż pomóc, organizm musi się przyzwyczaić do wysiłku.
Te ... najcięższe zajęcia jakie były ... na świecie :-) jak podejrzewam.

Krótko mówiąc opinia jolaz jest bardzo pomocna.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Bieganie zimą (20 odpowiedzi)

Witam szukam chętnych na wspólne bieganie raczej amatorów :-). Najlepiej z okolic Nałkowskiej,...

Jak przygotować swoje buty do biegania zimą ?. (3 odpowiedzi)

Jak przygotować swoje buty do biegania zimą ?. Ja stosuję " oddychające " powłoki hydrofobowe...

Czy pływanie naprawdę jest TAK korzystne? (7 odpowiedzi)

Pływanie przypuszczalnie bardzo pomaga w rozładowaniu napięcia mięśniowego i ogólnie pomaga w...