Witam mam pytanie co najbardziej tam brakuje co wsiąść ze sobą, jade pierwszy raz i się zastanawiam co spakować jadę 19 sierpnia z Warszawy. Joanna. pozdrawiam.

Najlepiej pozytywne nastawienie i dobry humor...pozdrowienia i może do zobaczenia też będę w tym terminie...

I dużo cierpliwości na trzęśące się podłogi i sufity cienkie ściany za którymi słychać osoby które chrapią.Na brak jakiego kolwiek zatrzymania pensjonariuszy w osierodku żadnej kawiarenki jeden stół pinpongowy 16 krzeseł na niby tarasie na 200 osób.Co najlepsze to blisko morze i to jest jedyny plus tego Osierodka Prewencji Rechabilitacyjnej bo to nie jest Sanatorium tak nas poinformował pan ordynator czego tu więcej wymagać.Życzę cierpliwości

Cierpliwosc konieczna i nienalezy oczekiwac zbyt wiele- unika sie wtedy rozczarowania

Dobry humor to podstawa,Do zobaczenia ,Pozdrawiam.

Też jadę pierwszy raz i z jednej strony jestem podekscytowana a z drugiej przerażona :D Ale dobry humor zabiorę :). Do zobaczenia 19 sierpnia. Pozdrawiam Justyna

Do zobaczenia Joanna z Warszawy. Pozdrawiam.

Bez humoru nie przetrwasz Mimo pewnych niuansow dotyczacych Almy :) sami pensjonariusze stwarzaja konfliktowe sytuacje wpychajac sie kosztem innych nie na swoje godziny lub przedluzajac cwiczenia

Papier toaletowy bo jest tylko szary z PRLu -chyba od zarania dziejow stoi , kostke WC i mydlo bo nie ma :)

Papier toaletowy jest szary ale to jest miekki papier.

Swoją poduszkę ja miałam od Almy 2 ale każda to tylko z nazwy poduszka bo przy chorym kregosupie nie da rady spać

Proponuje wziąść Kocyk bo nie ma a tak dziwnie kłaść się w ciągu dnia na pościel i prześcieradło w ubraniach.recznik dają 1.poduszka jest wielkości jaska. Ja mam z sobą swoją podusie .czajnik jest i 2 szklanki i talerz.wez mydło .odswierzacz powietrza .spinacze z 6 do prania .igła nitka.sciereczka gąbka i plyn do naczyń.przedluzacz bo jest problem z gniazdkiem,1 w pokoju kolo czajnika.telewixor jest platny 100 zl na pokój. Warto wziąść radio.skarpety na zabiegi i stroje sportowe.dluzsze spodnie. Sól i jak ktoś potrzebuje cukier.leki przeciw bólowe. Tu są sklepy.zabka ale jest też market .wszystko blisko. do morza 1 km plaża strzezona .jedzenie smaczne ale porcje małe jak dla faceta . Suszarka na pranie jest ale brak wentylacji powoduje że schnie 4 dni.ściany cienkie .wszystko słychać.zabiegi do 15 30 od 8 30.. lekarz raz w tygodniu. pierwsza tura posilki ma 7 15 ..12 i 17 .malo krzesełek na zewnątrz. Nie mozna wynosić na trawę. Jest palarnia. Mozna wypożyczyć krzesełko za 5 zl doba .w tygodniu koło recepcji przyjeżdżają z ubraniami.pamiatkami .bursztynami itd.raczej trzeba miec gotówkę. Karta nie wszędzie mozna płacić. ogólnie nie ma tragedii.zalezy od ludzi .w sterze w lokalu mozna prócz niedziel potańczyć na mieście duzo miejsc ze smacznym jedzeniem np i Kasi tanie gofry i obiady.przy plaży ceny wieksze.pod brzozą przy almie Super wlasciciele i dobre jedzenie. Milego wypoczynku. relaksu.bo jeśli o uzdrowienie to nie realne.