Witam obecnie przebywam w Almie.powiem tak nie oczekiwałam luksusu ale oprócz super jedzenie to reszta porażka. Zabiegi kompletnie nie dopasowana do schorzenia. Czy rower ręczny i rower stacjonarny ma wyleczyć kręgosłup? Ordynator to gbur jakich mało. Pokoje są czyste pościel wymieniana jak również ręczniki. Na stołówce kelnerki stoją jak sępy pod ścianą i tylko czekają żeby talerze z pod nosa zabrać porażka. Tragedii nie ma ale wiele do życzenia pozostaje

A czy wokół ośrodka jest co robić? Jakieś kawiarenki,restauracje,potańcówki?