Tylna przerzutka

Co zrobić żeby linka się nie wieszała? Pancerz nowy, nasmarowany, linka nie ma postrzępień. Może długość pancerza ma znaczenie, sposób prowadzenia linki (górny czy dolny ciąg)?
Pancerz teflonowy?
Linka ma opór w miejscu cięcia pancerza mimo założonych "końcówek", może są jakieś inne lepsze?
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Tylna przerzutka

Spikulcem doprowadzić kształt pancerza do pierwotnego. Ostatecznie uciąć kawałek dalej, ale razem z wsadzonym jakimś drutem (linką od hamulca jak wlezie). Dla cierpliwych jest pilnik iglak. Bardzo ważna jest jakość i rodzaj cęg: obcęgi, albo przecinak są niedobre, cęgi z marketu z ostrzami równoległymi do osi na której są ramiona powinny wystarczyć. Serwis rowerowy powinien ciachnąć za grosze sprzętem specjalistycznym.
popieram tę opinię 6 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Tylna przerzutka

Czyli: pancerz nie może mieć zadry wewnątrz.
popieram tę opinię 7 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Tylna przerzutka

Ja po cięciu tzw szpikulcem (może być wiertełko) rozszerzam otworek. I dodatkowo papierem ściernym szlifuję miejsce cięcia pancerza na płasko. Dopiero na to końcówka i w ramę. Smarowanie to zły pomysł, najwyżej można na ściereczkę położyć kroplę teflonowego smaru i przetrzeć tym linkę - ale nic ponad tym. Fachowo nie smaruje się linek niczym, bo tłusta linka wciąga brud pod pancerz i szybciej się zapycha.

Końcówki możecie kupować "z wąsem" i rurką termokurczliwą możecie uszczelnić pancerz przerzutki. Koszt modyfikacji to 2pln, po 50gr za końcówke i 1pln za rurkę. Końcówki z wąsem zakłada się między środkowym a końcowym pancerzykiem, całość łączy termokurczliwą rurką. Bo prawda taka, że pierwszy pada i kończy się odcinek pancerzyka przy samej przerzutce - to trzeba od góry w opisany sposób uszczelnić. http://iv.pl/images/01841939031319979625.jpg
popieram tę opinię 3 nie zgadzam się z tą opinią 0