"U nas klient kupujący nie płaci prowizji"?
To jest kłamstwo. Klient nie płaci tylko wtedy, jeśli podpisze z tym biurem umowę na wyłączność (umowa kupna na wyłączność- cóż za dziwaczny wynalazek...). Gdy próbowałam dowiedzieć się, jaka jest wysokość prowizji w przypadku umowy otwartej, powiedziano mi, że jest to stawka indywidualna i dowiem się o niej na spotkaniu z agentem. Ciekawe, na jakiej podstawie jest ona ustalana? Koloru oczu klienta? Wzrostu? Ciśnienia atmosferycznego w danym dniu? Nadmienię, że spotkanie odbywa się w biurze, nie można podpisać umowy przed oglądaniem mieszkania, trzeba stracić dodatkowo kilkadziesiąt minut na wizytę w biurze.
Po jednej rozmowie telefonicznej wiem, że na pewno do nich nie wrócę oraz szczerze nie polecam innym.
Po jednej rozmowie telefonicznej wiem, że na pewno do nich nie wrócę oraz szczerze nie polecam innym.