Uczennica klasy 6
Moim zdaniem szkoła jest średnia tzn.nie taka zła. Jeśli chodzi o nauczycieli to w tej szkole są nieliczni, którzy naprawdę chcą czegoś nauczyć, reszta to tylko żeby przerobić materiał. Pani od: plastyki/ muzyki (jest to jedna pani), historii (świetna), techniki, j. angielskiego (są 2 panie, ale tą bardziej wymagającą jest pani M. B.), polskiego (zarówno pani K. G., jak i R. M.), matematyki ( jak na poziom podstawówki może być), z w - fu (tylko p. Daszkiewicz), informatyki (choć jest to bardzo ostra nauczyielka nawet ja miałam z nią kłopoty). Wyposażenie szkoły pozostawia wiele do życzenia, chociaż z w - fu zakupiono nowe piłki i siatkę. Łazienki są wyremonowane, a co roku jet odnawiana 1 klasa. W tym roku będzie to sala przyrodnicza.
Obok szkoły jet boisko i plac zabaw (można na niego wchodzić tylko z nauczycielem). Biblioteka jest bardzo mało zaopatrzona w książki (nieraz brakuje nawet lektur), jednak jestem uczennicą, kóra siedzi do 16:00 w szkole i przebywam właśnie w bibliotece/czytelni. Stołówka jest strasznie mała w porównaniu do liczby uczniów, ale czysta. Mnie tam obiady nie smakują, choć to już kwestia gutu. Świetlica równie mała, jet tam okropnie głośno. Przybyło dużo zerówek i nie miały się gdzie podziać, więc poszły do trzeciej sali świetlicowj. Szatniarki przynajmniej jedna to wredota (przepraszam za wyrażenie), jeśli ktoś na przykład ja, jest o 7:00, czy 7:30 w skole karzą wyjść na dwór (nawet w straszną zimę).
Jest to opinia uczennicy, która zawsze miała najwyższe wyniki w nauce i wzorowe zachowanie, jak i należy do samorządu uczniowskiego. Uczęszcza do tej szkoły już 6 lat.
Osobiście jeśli macie Państwo wybór nie dawałabm waszego dziecka do tej szkoły, ja nie miałam wyboru...
Obok szkoły jet boisko i plac zabaw (można na niego wchodzić tylko z nauczycielem). Biblioteka jest bardzo mało zaopatrzona w książki (nieraz brakuje nawet lektur), jednak jestem uczennicą, kóra siedzi do 16:00 w szkole i przebywam właśnie w bibliotece/czytelni. Stołówka jest strasznie mała w porównaniu do liczby uczniów, ale czysta. Mnie tam obiady nie smakują, choć to już kwestia gutu. Świetlica równie mała, jet tam okropnie głośno. Przybyło dużo zerówek i nie miały się gdzie podziać, więc poszły do trzeciej sali świetlicowj. Szatniarki przynajmniej jedna to wredota (przepraszam za wyrażenie), jeśli ktoś na przykład ja, jest o 7:00, czy 7:30 w skole karzą wyjść na dwór (nawet w straszną zimę).
Jest to opinia uczennicy, która zawsze miała najwyższe wyniki w nauce i wzorowe zachowanie, jak i należy do samorządu uczniowskiego. Uczęszcza do tej szkoły już 6 lat.
Osobiście jeśli macie Państwo wybór nie dawałabm waszego dziecka do tej szkoły, ja nie miałam wyboru...