Rondo
~Ryszard Roman Dobrowolski
(7 lat temu)
Powtarzacie Państwo bezkrytycznie wymysły ekspertów z czasów PRL, współtwórców i komentatorów Kodeksu drogowego z 1983 roku którzy nie dość, że bezprawnie ograniczyli znaczenie znalu C-12 do roli znaku nakazu kierunku jazdy z prawej strony wyspy środkowej na obiektach typu rondo, które jako skanalizowane wyłączoną z ruchu wyspą lub placem, niezależnie od zastosowanej organizacji ruchu są OBIEKTAMI ZŁOŻONYMI, skrzyżowaniami, ale wg przepisów budowlanych, a nie wg ustawy Prawo o ruchu drogowym.
W rozumieniu zasad ruchu "krzyżowaniem o ruchu okrężnym", a wg Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym "skrzyżowaniem z ruchem okrężnym", jest każde skrzyżowanie wlotowe na dowolny co do wielkości i kształtu obiekt zorganizowany zgodnie z nakazem znaku C-12 "ruch okrężny", czyli taki bez strzałek kierunkowych na wlotach i z jedynie okrężnie biegnąca dookoła wyspy lub placu jednokierunkową jezdnią.
W 1999 roku zmieniono dyspozycję znaku C-12 który przestał być znakiem nakazu kierunku jazdy, a zgodnie z Konwencją jest ponownie (był w latach 1960-1984) znakiem nakazu organizacji ruchu o polskiej nazwie "ruch okrężny".
Niestety tym znakiem, nadal rozumianym wg Kodeksu drogowego z 1983 roku, są bezprawnie znakowane nowoczesne obiekty typu rondo z jednokierunkowymi jezdniami biegnącymi na wprost do wylotów, czyli ronda odśrodkowe, spiralne i turbinowe o podporządkowanych wszystkich wlotach. Znak C-12 jest na nich bezprawnie dodawany do znaku A-7, niestety rozumiany jako nieuprawniony odpowiednik znaku C-9.
Tolerowanie od dwóch dekad bezprawia w znakowaniu oraz działaniach WORD oraz wmawianie społeczeństwu, że rondo jest w rozumieniu zasad ruchu jednym skrzyżowaniem o nazwie "skrzyżowanie o ruchu okrężnym" nie jest działaniem na rzecz poprawy BRD, tym bardziej, że prowadzi to do braku wiedzy co jest zmianą kierunku jazdy, a to w konsekwencji do niewłaściwego zajmowania miejsca na drodze i wadliwego sygnalizowaniem swoich zamiarów, szczególnie na skrzyżowaniach z wyłączona z ruchu wyspą środkową, w tym typu rondo, oraz na których droga z pierwszeństwem zmienia swój kierunek.
Przy okazji warto zauważyć, że w Polsce nie dość, że nie opublikowano, to nawet nie przetłumaczono znowelizowanej i obowiązującej od 2006 roku Konwencji wiedeńskiej o ruchu drogowym oraz o znakach i sygnałach drogowych w której wprowadzono zgodnie z Porozumieniami europejskimi regulację pierwszeństwa na "skrzyżowaniach o ruchu okrężnym", czyli na wlotach obiektów zorganizowanych wg nakazu znaku "ruch okrężny", poza znakiem "ustąp pierwszeństwa" znakiem STOP. Osobiście uważam, że nie jest to przypadek.
Szanowni Panowie Redaktorzy powinni mieć świadomość, że pas ruchu jest podłużnym pasem jezdni, a jezdnia jest częścią drogi, więc skoro pasy ruchu biegną okrężnie, to tak też biegnie jezdnia i droga. Prawo (art. 22.2.1 prd) nie dość, że zabrania skrętu w prawo z lewego, tu wewnętrznego pasa ruchu, a twierdzenie, że można to uczynić ustępując pierwszeństwa nadjeżdżającemu z prawej strony zewnętrznym pasem ruchu jest niczym nieuprawnionym wymysłem. Po pierwsze skręcający nie zmienia pasa ruchu, po drugie nie ma nadjeżdżającego z prawej, gdyż pojazdy jada równolegle biegnącymi pasami ruchu tej samej jezdni. (MrErdek1)
3
0