Z powodu budowy linii tramwajowej z Chełm- Orunia Górna została rozkopana ścieżka rowerowa na Witosa od Dragana do Warszawskiej. Objazd równoległym do niej chodnikem , można też próbować przez BP
Przekonałem się o tym na własnej skórze ,gdyż Radio Gdańsk ani żadne inne o utrudnieniach dla rowerzystów nie informuje , tylko daje takie sygnały kierowcom. Uważam że powinnien chociaż w internecie powstać serwis informujacy o utrudnieniach n szlakach i ścieżkach rowerowych. By rowerzysta wiedział że w rejony w których panują takie utrudnienia nie powinien się zapuszczać

napisz o tym problemie do radia gdansk.
zrob stronke jakas prosta gdzie bedzie mozna zrobic wpis o utrudnieniach.
rowerzystow troche jezdzi ale to kropla w porownaniu z iloscia samochodow.
ogolnie rzecz biorac wladze i wykonawcy maja gdzies kierowcow, o rowerzystach nie wspominajac.

:) :) :)

A co za różnica teraz jak i tak wszystko zasypane i się jechać nie da ;)

A zadzwoniłeś do radia i poinformowałeś ich? Przecież autopilot działa głównie na informacjach od kierowców.

Fakt faktem na stronie miasta/zdiz powinni informować o utrudnieniach na drogach rowerowych.

W UM są plany zrobienia strony m.in. ma być mapka z trasami komunikacyjnymi. Dołożenie warstwy z utrudnieniami nie powinno być trudne. Niestety powoli to idzie i nie wiem kiedy strona ruszy.

Osobiście stworzenie mapki chodzi mi po głowie od kilku lat, ale ciągle brak czasu i chęci żeby coś ruszyć (i trochę wiedza z html i php wyparowała).
Jak ktoś ma chęci i czas, to mogę podrzucić kilka pomysłów na sposób działania.

A przy okazji jakie są warunki w tych okolicach i kędy najłatwiej dojechać do Zakoniczyna? Nie wiem czy się pchać standardowo przez Morenę i rozkopane skrzyżowanie Kartuska Łostowicka. Da radę teraz przejechać Cienistą?

rowerzystów u nas na scieżkach zimą jak kot napłakał. Ostatnio kilka razy w godz. 17-19 dylałem wzdłuz Grunwaldzkiej, to od Sopotu do Wrzeszcza widziałem jednego (czasem żadnego) bikera. A to dobrze odsniezona sciezka. Zatem - po co informować skoro zainteresowani a brak.

a ja rozpoczalem ten sezon tydzien temu wyjazdem o 6.30 do pracy w 10 stopniowym mrozie i widzialem te same osoby co zawsze tzn kolesia na rowerze poziomym i dziewuszke z rozwianym wlosem. wracajac kolo 16 zarejestrowalem juz co najmniej 5 osob.
a Grunwaldzka odsniezona teraz?

tak. sciezka jest odsniezona.

wojt czy ty mieszkaasz na chelmie ?czlowieku teraz poruszac sie na tym osiedlu jest ciezko samochodem, na piechote niewiele lepiej bo wszystko rozkopane i chodniki rozwalone. ciagle przenosza przystanki acha i zeby pojechac do gdanska trzeba isc az na pentle na tramwaj aty nazekasz bo niemasz sciezki !!! przestan narzekac i sie postaw w sytuacji mieszkancow osiedla.pozatym jest zima i nikt niebedzie odsniezal ci chodnikow bo chcesz pojedzic na rowerze.wiec wez przemysl to co piszesz bo jest to smieszne.

A ja ci powiem koleś że mieszkam na Chełmie jak się ci coś nie podoba to idź do diabła ztwardziały kierowco

wojt ty masz chyba cos z glowa kolego idz moze do innego lekarza.

mieszkam na chelmie tez jedze rowerem i to bardzo duzo poruszam sie komunikacja miejska jak i samochodem.ale to niejest powod zebys wyzywal ludzi od jakis tam.ale z tymi rzeczami ze chodniki nieodsniezone czy sciezka rowerowa zima to przesadasz to jest polska i nic niezmienisz i sie uspokoj wojt jakos bynio czy inni jedza i nienazekaja tylko jak widze po innych tematach na forum to widze ze masz ciagle jakies problemy tu rozkopany wal tu remont i budowa drogi tam nieodsniezona sciezka.najlepiej siedz w domu szczerze polecam albo tak jak osttni kolega pisze kup trenazer.

spójrz na to inaczej... jak wspaniale podniesie Ci się kondycja gdy po przedzierasz się przez zaspy, wykopy i inne utrudnienia :) gdy już wszystko wróci do normy na wiosenny sezon będziesz zaprawiony w bojach ;)

Codziennie jeżdżę trasę z okolic Zakoniczyna do Wrzeszcza przez Chełm i omijam wszystkie ulice, wolę ubity śnieg (albo nawet nie ubity). A najlepiej lód, bo jest płaski. Trzeba było zainwestować w kolce w oponach, ale warto. A co do kondycji to prawda, 40 minut takiego przedzierania się i czuję się jakbym maraton przejechał :)

Przyjedź do nas nad zatokę na ścieżkę rowerową, która kapitalnie odśnieżona, można fajnie poszaleć po ubitym śniegu, chyba, że się boisz jeździć po śniegu to już inna sprawa. W takim układzie kup sobie trenażer i sprawa załatwiona.

trenażer świetna sprawa, ale do pracy na nim raczej nie dojdziesz ;)

Chciej zrobić coś dobrego to spotykasz się z falą krytyki nie no nie jak wam się nie podoba w porządku. Tylko potem byście pretensji nie mieli że was nie ostrzegłem. Tylko ciekawe co będzie jak na opisanych na tym forum utrudnienach dojdzie do śmiertelnego wypadku w którym zginie rowerzysta. LEKARZA TO WY POTRZEBUJECIE NIE JA. Już się słowem do was nie odezwę bo nie warto

nareszcie koniec