Chciałabym zwrócić uwagę na sklep obuwniczy w którym miałam nieprzyjemność kupić felerne buty.

Sklep ALDO mieści się w Gdyni na ulicy Starowiejskiej 40c. Moja noga juz nigdy tam nie stanie.

Z pozoru ładne i porządnie wykonane. Firma - St.Oliver.
Jak zawsze podpytywałam sprzedawczynię o jakość i o firmę. Zostałam poinformowana, że to bardzo dobra niemiecka firma i buty są bardzo dobrej jakości. Kiedy zapytałam o przemakanie usłyszałam, że - cytuję: " Nie maja prawa przemakać".

Buty kupiłam - niemal 250 zł. Miałam nadzieję, że buty za tą cenę będą dobre. Myliłam się.

Mimo, iż zostały wypastowane przeciekały tak bardzo, że nie można było chodzić. Uczucie chlupotania w bucie było nie do zniesienia.

Poszłam na skargę do sklepu, i nie dość, że nie ma reklamacji na przeciekanie, kobieta wyparła się w żywe oczy, że nie powiedziała, że będą przemakały! Co za obłuda!

Zdenerwował mnie brak profesjonalizmu i fatalna obsługa nastawiona tylko na zysk, a nie na to by klient był zadowolony. Liczy się sprzedaż, a że sprzedają chłam, to już nie ma znaczenia.

Na szczęście po 2 tygodniach buty dodatkowo popękały i na szczęście zwrócono mi za nie pieniądze.

Nikomu nie polecam tego sklepu i tak nieprofesjonalnej obsługi!

Pewnie to było St.Oliver - Made in China.
Teraz tego pełno wszędzie.

podzielam obecnie mam też problem zarówno z czekaniem jak i z personelem... za buty zapłaciłam ponad 100 zł, już miesiąc trwa odkąd dałam buty do naprawy... dużo by pisać na temat niedogodności jaką sprawiają ... jak będzie dalej zobaczymy, w każdym razie mam napisane pismo do miejskiego rzecznika praw konsumentów i jeżeli to już nie pomoże to nie wiem... Jeżeli sklep nie zwróci mi pieniędzy za ten bubel jestem w stanie zamieścić tutaj całą historię tej niefortunnej sytuacji, łącznie z wzorem pisma jakie możecie napisać do rzecznika praw konsumentów.

Babka nie powinna Ci mówić,że nie przeciekają, ile byś nie zapłaciła nigdy nie masz gwarancji, że nie będą przeciekać czy to skóra czy nie skóra;)nawet producenci zamieszczają informacje że obuwie może przemakać i to nie jest podstawą reklamacji tak samo jak farbowanie, to nie jest wina nikogo, skóra MOŻE farbować ; ) wiem z doświadczenia! bo pracuję w skelpie z buciorami. ;D
poza tym zalecam na przyszłość kupowanie butów z polskich fabryk, są równie drogie ale solidnie wykonane, i na nie nie ma reklamacji. POLECAM :)

no chyba to jedyne wyjście bo jak widać chcąc chociażby kupić coś co wydaje nam się nie aż tak drogie i spodziewamy się dobrego towaru może okazać się beznadzieją. Apropo przeciekania i problemów z obcasami to nie pierwszy przypadek słyszałam od moich trzech znajomych o tych sytuacjach i za każdym razem mieli problem z tym sklepem, ze względu na niewielką sumę pieniędzy wiem, że jedna dziewczyna po prostu odpuściła, bo nie chciało jej się z nimi kłócić... W każdym razie niezbyt przyjazny sklep dla klienta w sytuacji składania reklamacji. Przy kupowaniu zapewniają Cię o bardzo dobrym stanie obuwia itp...
ODRADZAM!ODRADZAM! ODRADZAM! NIE KUPUJCIE TAM!

różnie to bywa ja kiedyś kupiłem buty na świętojańskiej plac kaszubski ten sklep na rogu.coś tam mi nie pasiło po pewnym czasie
coś mi w obcasie lekko pekło,poleciałem do sklepu i nawijam że mi te glany nie pasują pani mówi chce pan kase czy inne buty a ja że musze miec buty wiec ona wypisała jakis kwitek podpisałem oczywiscie miałem paragon i powiedziala ze mam przyjść za ileś tam dni
jak przyszedłem aha buty zabrała wysłac do producenta i jak przyszedłem dostałem inne buty nie robili mi żadnych problemów

to już leży w geście sprzedawcy... teraz są inne zasady niż kiedyś i tak na prawdę sprzedawca może Ci nawet odmówić reklamacji, jeśli stwierdzi, że produkt nadaje się do użytkowania

Sprzedawca nie może odmówić przyjęcia towaru (niezgodność z umową, tzw. rękojmia) o ile się nie mylę. Ma za to 14 dni na rozpatrzenie reklamacji, którą może uznać lub nie. Oczywiście wyłącznie na podstawie dowodu zakupu.