Uznanie dla H26 TR i pytanie do budowniczego TR
choć zaliczyłem tylko połowę z 20 punktów, to trasa mi się bardzo podobała, uznanie dla budowniczego! Był asfalt i beton, i piaszczyste drogi i jakimś starym nasypem kolejowym jechałem. Może trochę szkoda, że było mało kombinowania z wyszukiwaniem punktów, właściwie zdobywało się je jak po sznurku, niespodzianek nie było. smary mi zamarzły, więc miałem trochę piłowania na bike'u i oto właśnie chodzi, by teraz poczuć trochę zmęczenia, ale z przyjemnością bym dziś wystartował po raz kolejny! :) Udana impreza! Kto nie startował niech żałuje. Jedynie pogoda zawiodła, deszczu nie było, słońce świeciło, błota na drogach wcale, może następną razą na H27 w Trójmieście będzie gradobicie? :)
MAM PROŚBĘ DO ORGANIZATORÓW, a właściwie do budowniczego TR, żeby zdradził jaka jest wg niego sekwencja (kolejność) poszczególnych punktów na TR, które dadzą te równe 200 km. Nigdy chyba nikt tego nie podawał, a myślę, że warto wiedzieć jak należało wg budowniczego TR zdobywać kolejne (wszystkie) punkty by dało to 200km. mam nadzieję, że nie okaże się iż np. takiej kolejności nie ma, a najmniejsza odległość jaką należało przebyć zdobywając 20 punktów wychodzi grubo poza 200km :)))
MAM PROŚBĘ DO ORGANIZATORÓW, a właściwie do budowniczego TR, żeby zdradził jaka jest wg niego sekwencja (kolejność) poszczególnych punktów na TR, które dadzą te równe 200 km. Nigdy chyba nikt tego nie podawał, a myślę, że warto wiedzieć jak należało wg budowniczego TR zdobywać kolejne (wszystkie) punkty by dało to 200km. mam nadzieję, że nie okaże się iż np. takiej kolejności nie ma, a najmniejsza odległość jaką należało przebyć zdobywając 20 punktów wychodzi grubo poza 200km :)))