WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Ciekawe na jak długo wystarczy nam ten wątek:)
Spokojnych i jak mówi Alkar nudnych końcówek naszych ciąż.

ROZPAKOWANE:)
S I E R P I E Ń

mamtu 09.08 (03.09) - SYNEK Tadek - 2980g, 56cm (Szpital Wojewódzki SN)

DWUPAKI:)

W R Z E S I E Ń
narzeczonaaa - 03.09.2013
Arabelka - 07.09.2013 (synek)
Madziulka - 10.09.2013
Madleen - 11.09.2013 (synek)
ania27 - 12.09.2013 (synek)
haze01 - 13.09.2013 (córcia Iga, Szpital Wojewódzki)
anusia999 - 16.09.2013
alkar82 - 19.09.2013 (córeczka, Kliniczna)
Mandi - 19.09.2013
Dora - 21.09.2013 (córeczka Róża, Swissmed)
meg - 22.09.2013 (córeczka Zuzia , Kliniczna)
maluszek0920 - 22.09.2013 (córeczka)
zonkaa - 23.09.2013 (synek)
IwonaK - 24.09.2013
Arlii - 24.09.2013 (córeczka, Szpital Wojewódzki)
Carolajna87-Karolina - 25.09.2013 (córeczka Ewa, Kliniczna)
kristi 21 - 26.09.2013
Marta13 - 27.09.2013 (córeczka, Zaspa)
Selene - 28.09.2013 (córeczka, Zaspa)
dorotiii - 29.09.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)

P A Ź D Z I E R N I K
linka1120 - 03.10.2013 (synek)
katka_ - 06.10.2013 (synek, Szpital Wojewódzki)
asia1611 - 08.10.2013 (córeczka, Swissmed)
Annkkaa -10.10.2013 (córeczka, Kliniczna)
Julka - 11.10.2013 (synek)
panda - 12.10.2013 (synek, Szpital Kliniczny Gdańsk)
periri - 12.10.2013
cornus - 13.10.2013
ania83 - 14.10.2013 (synek, chyba Kliniczna)
domesko - 14.10.2013 (synek Jakub, Zaspa)
Aga -18.10.2013 (synek Tymon, Wejherowo)
XXX - 18.10.2013
mami.80 - 18.10.2013
walerka - 19.10.2013 (synek)
anavaw - 21.10.2013 (Karolinka, Starogard Gd)
sonia85 - 22.10.2013 (córeczka, Swissmed)
Rudi26 - 22.10.2013
olimpia20111 - 25.10.2013 (córeczka, Wejherowo)
Patrycja - 25.10.2013 (na 85% dziewczynka, Zaspa)
lepa_ - 25.10.2013 (dziewczynka, Redłowo)
tessaja - 28.10.2013
1985sloneczko - 28.10.2013 (synek)
Apoloniaa - 29.10.2013 (synek - Julian, Zaspa)
Katrine - 30.10.2013
lucy80 - 31.10.2013
atka - 02.11.2013 (synek)

I jeszcze link do poprzedniego http://forum.trojmiasto.pl/WRZESNIOWO-PAZDZIERNIKOWE-MAMUSIE-2013-24-t485638,1,130.html
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Walerka, to idąc tym tropem chyba od dziś przestanę narzekać na tę ciążę, bo gdyby w kolejnej miało być więcej dolegliwości to dziękuję ;). Chociaż generalnie, poza kilkoma upierdliwościami nie jest źle (tylko dlaczego nie mogę tego ukochanego loda wciągnąć?! :/ ).

Dora, super, że wszystko po Waszej myśli :). Ja jutro na SR najprawdopodobniej będę właśnie z przyjaciółką, bo mąż będzie czekał na pralkę ;). Zabawnie może być, jakoś tak nie myślałam nigdy o tym żeby był ze mną ktoś inny niż mąż ;).

Arabelka, no właśnie tak się zastanawiałam czy zdążyłaś z całą serią przed Twoją "przygodą". Dobrze, że i ta niedokończona przyniosła Ci ulgę! :)
A z tym działaniem to wiesz... Tyle tego jeszcze, że ja i tak się cały czas obawiam, że nie zdążę :p. No i jak pomyślę, że mój brzuch może być jeszcze większy i jeszcze bardziej mnie ograniczać to się za głowę łapię ;). Chociaż w sprawności mi on jakoś nie przeszkadza, tylko po prostu wszędzie się wpycha i haczy :p.

Idę zmienić terytorium działania na kuchnię i przedpokój, bo tego przekładania to już mam dość... :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

A właśnie! miałam się odnieść co do terminu spotkania i zapomniałam, więc .. jak dla mnie może być wtorek.

Aga, jutro znów wbijam się na waszą SR;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Witam poniedziałkowo!

Aga masaże skończyłam na 8 zabiegach, bo później już trafiłam do szpitala i 2 ostatnich nie wykorzystałam. Ale musze przyznać, ze te 8 bardzo mi pomogło, bo szyja już tak nie boli. Aga Widze, ze u Ciebie działania pełną para, ale dobrze, korzystaj póki brzuch Cie tak mocno nie ogranicza. Fajny zakup ta pralka Samsunga Eco Bubble i tez z chęcią bym swoja na nią zamieniła. Ale póki co moja pralka wiekiem jest zbyt "młoda" żeby ja wymienić.

Na spotkanie we wtorek w Gdyni wstępnie się pisze, ale wiadomo u mnie teraz plany z dnia na dzień mogą się zmienić.

Walerka piękne zdjęcie :) Wizja nie spania dwóch miesięcy to koszmar! Wykończysz się kobieto! Ale zycze aby jednak ta wizja się nie sprawdziła i nastanie piękna noc, którą calą prześpisz :)

Sonia Ty to się masz z tym Twoim Synem, nie da mamie normalnie po ludzku wypocząć ;)

Dziewczyny, ale wiecie ze ciężarnej nie dogodzisz ?;) Teoretycznie powinnam się cieszyć, ze dużo mi już nie zostalo, bo jednak z wielkim brzuchem to już nie jestem taka aktywna jak wcześniej i siły mi brakuje. Ale z każdym dniem ogarnia mnie, co raz większa panika, ze mam tyle jeszcze spraw do załatwienia przed porodem i ze nie zdarzę. A jak sie pojawi tak długo wyczekiwany Mały Człowiek to wszystko bedzie jemu podporządkowane. Choć mimo wszystko nie moge sie juz doczekać kiedy przytule te moje małe nóżki, ktore mnie tak kopia codziennie :)

Priorytetem w tym tygodniu jest dla mnie koloryzacja wlosow u fryzjera, bo mam już taki dramat na glowie ;) A z malym dzieckiem szybko do tego fryzjera się nie wybiorę. I jeszcze cala lista innych spraw Boże co ja wcześniej zrobiłam z tym wolnym czasem?! ;)

Mamtu jak napisalas o Tadziu i jego nocnym czuwaniu to zdałam sobie sprawę, ze jeszcze chwila i te nocne nie będą już tak pięknie przespane z małymi przerwami na wc. A raczej będzie na odwrot, bo chwile to będą, ale tylko chwile na spanie.

Aga z facetami to czasami gorzej jak z dziećmi. Bo jak już cos sobie postanowią to koniec, męska duma będzie urażona jak nie spełnia swoich planów ;)

Miłego dnia! :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Witam Was:)
Walerka współczuję tych nieprzespanych nocy,moja koleżanka tak miała całą ciążę,wymęczyła się bidulka noi jak się pózniej okazało długo miała problemy z dziecka nocnym snem chyba do dwóch lat.Ja też się tego obawiam bo o wiele gorzej sypiam w tej ciąży,pierwszy trymestr był najgorszy,drugi troszkę lepszy a teraz nocne wstawanie do toalety czasem 4 razy mnie wykańcza,ale nie jest żle,najważniejze że śpię.Noi mój drugi synek też nocny marek,wogóle się denerwuje co on taki spokojny,potrafi leżeć i się nie ruszać a wiem że nie śpi,bo wykona jakiś powolny ruch.

Ja od rana w nerwach,bo tata na ostatnią chwilę kupił bilet,bałam się nie nie dostanie na dzisiaj,ale jednak kupił i jutro w południe jest u nas:)Huurrra,jak sie cieszę,wkońcu troszkę odpocznę.
Dorotii,rozumiem Cię bo jak się pracuje to jest inaczej,ja 5 lat jestem w domu i dlatego zmęczona mega jestem,a jeszcze mój z tych trudniejszych dzieci co zająć się sobą nie umie do tego histerie i dziwne pomysły na które myśli że ja sie zgodzę,noi przy mężu jest gorzej,bo on nie umie z nim sobie dawać rady,a ja muszę to wszystko wysłuchiwać.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Właśnie wróciliśmy z wizyty kwalifikacyjnej do porodu, w wybranym przez nas szpitalu!
Ku naszej radości w progu przywitała nas nasza położna z SR. To z nią załatwialiśmy wszystkie formalności, i ona zrobiła mi ktg. Na koniec przyszedł ordynator obejrzał zapis z ktg i w bardzo miły sposób zaprosił nas na kolejne wizyty. Od tego momentu oficjalnie jestem ich pacjentką:)

Dostaliśmy ulotki, podpisaliśmy umowę, w której wszystko jest ładnie i prosto sformułowane. Jak coś to pytajcie.

Zaraz nadrobię zaległości.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

nie wykoncze sie, pokaralo mnie za narzekanie w poprzedniej ciazy, a nic mi nie bylo, to teraz mam. a ja kocham moj sen nad zycie. no nic kazda ma cos u mnie padlo na spanie, nikt nie mowil ze bedzie lekko. tak jak mowie to tylko 8 tygodni, zaraz koncze prace, mam rodziciw a mloda bedzie w przedszkolu wiec nie jest tak zle. jedyne co mnie wkurzalo jak czytalam neta, ze pozytywem jest ze bede przygotowana na nieprzespane noce jak sie dziecko pojawi. a wlasnie ze nie bo bede zjechana po tym 2 miesiecznym maratonie, tylko strasznie nudno w nocy, bo nie chce halasowac zeby nie budzic wszystkich.

to zdjecie to chyba jedyne jakie mi sie podoba, ale moze tez jestem przewrazliwiona bo jak dla mnie w ciazy to tak sie srednio wyglada.

za to przekonalam sie czemu mlody jest lekko leniwy w dzien, bo harcuje w nocy, cos mi sie wydaje ze zacznie zycie od ostrego wytlumaczenia kiedy jest dzien a kiedy noc bo my sie tak bawic nie bedziemy.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Madleen, no powiedzmy ;). Wahałam się nad pralko-suszarką, ale w końcu wzięliśmy zwykłą (z tych nowych Samsunga, Eco bubble). Mam nadzieję, że się sprawdzi :)

Carolajna, szkoda gadać. Najpierw męczył mnie, jęczał i brzęczał (gorzej niż dziecko), że chce nowy telefon, a mi się akurat umowa kończy i miałam przedłużać... No i mówię ok, niech ma (w sumie to po prostu miałam dość tego jęczenia). No a moja umowa w ogóle jest na moją babcię - za małolata od dziadków dostałam pierwszy telefon i tak już zostało, bo jakoś nigdy nie było potrzeby tego zmieniać, a jak nie przypiliło to się zawsze o tym zapominało. No a ten sobie jakiś telefon zamówił przez neta i to musi kurier przywieźć do tego, na kogo jest umowa, czyli do babci (nie można było tego zmienić przed wzięciem telefonu, bo trzeba by było 3 miesiące czekać). No, w każdym razie S. się umówił z babcią, że któreś z nas wtedy wpadnie żeby obczaić czy wszystko ok, a ona tylko trzepnie parafkę. Z tym, że trafił mnie szlag, bo miał to załatwić tak, żeby było to po jego pracy itd. A ja tu dzisiaj smsa dostaję, że kurier będzie między 10 a 14 (mój nr podał!). Żeby było śmieszniej, wziął samochód i zadowolony. Także oznajmiłam mu, że chyba śmieszny jest, że ja rzucę wszystko, pojadę do dziadków i będę czekać 4h na jego pieprzony telefon! Grrrr... W każdym razie po "drobnej" awanturze udało mu się przekonać kuriera, który poczeka aż skończy pracę.
Swoją drogą wpieniają mnie ci kurierzy - do jasnej cholery, to kurier jest dla mnie czy ja dla kuriera?! :/

Walerka, ja i tak trzymam kciuki żeby Ci to odpuściło. Przez te prawie 2 miesiące to się wykończysz przecież...!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Dzieki dziewczyny.
No ja chyba moge powiedziec oficjalnie ze cierpie na bezsennosc, nie spalam ani minuty cala noc, super bedzie w pracy. Tylko sie ciesze ze spotkalo mnie to 8 tyg przed rozwiazaniem a nie wczesniej bo podobno mozna tak cala ciaze. Najwazniejsze ze nie szkodzi dziecku, tylko ciezkie dla mamy
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Cześć dziewczyny :)

Ja miałam nawet nie najgorszą noc, chociaż oczywiście jak T. poszedł do pracy to już nie udało mi się zasnąć.

Nie będzie mnie dzisiaj na spotkaniu. Muszę coś załatwić i to oczywiście musiało tak nagle wyjść :( Także bawcie się dobrze i mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu się zobaczymy.

Walerka śliczne zdjęcie, to pole jest rewelacyjne.

Marta i bardzo dobrze, że zostawiłaś te kartony, w końcu mówiłaś i mówiłaś, że ma je uporządkować, teraz nie będzie miał wyjścia.

Madleen co za sen :) Mi się już dawno poród nie śnił.

Arabelka ciekawe czy będziesz 2 rozpakowaną, jak ja Ci zazdroszczę, że tak mało już Ci zostało.

Aga co mąż Ci zrobił?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Witam z rana!
Matko co za noc dziś miałam. Minęła pod znakiem czekania na poród :) Wczoraj wieczorem maż skręcił łóżeczko, które stoi już przy łóżku i to chyba tak na mnie podziałało :P Całą noc na nie zerkałam, potem oczywiście Wąski musiał je wypróbować i w ogóle bawiłam się z nim w kotka i myszkę. A to na dwór, a to jeść, a to z powrotem do domu, plus 3 razy toaleta. Także mocna kawa będzie dziś usprawiedliwieniem.

Marta no i nad ranem to mi się śniło, że ja nie urodziłam, czym byłam bardzo zawiedziona, za to ty się rozpakowałaś :)

Aga, urlop był tylko tygodniowy i maż już od rana w pracy. Z zakupami to ładnie poszalałaś, teraz ciuszki to chyba same się wypiorą i wyprasują, bo mam nadzieję, że pralka to już taka na wypasie co tańczy, śpiewa, recytuje? ;)

Walerka piękne zdjęcie. Pole lawendy przeurocze!

Uciekam, bo się nie wyrobię na spotkanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Marta, Maluszek - no to super, że trochę odespałyście :)

Sonia, może faktycznie Ksaweremu już przejdzie, dobrze by było...

Marta - spoko, uważam ;). Chociaż jak wczoraj szalałam czyszcząc kanapę w dużym pokoju to nie powiem - niezła zadyszka mnie złapała ;). Ale jaka dumna potem byłam :p

Jedno Wam powiem - NIKT nie potrafi mnie wku*wić tak jak mój mąż! Zaraz go chyba rozszarpię...
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Witam!

Wyspałam się, mimo pobudek i walki o 4 rano z Ksawerym, że jednak mu mleka w środku nocy nie zrobię. Dał się przekonać więc liczę na to, że mu przejdą te durne pomysły. Bo jak niedługo będę musiała do dwójki! wstawać w nocy to zwariuję.

Marta nie przejmuj się, do niektórych facetów dość opornie dociera fakt, że jego kobieta w ciąży powinna głównie odpoczywać. Mój R np myśli, że ja z Ksawerym to nic innego nie robię tylko odpoczywam :) Cieszę się na nasze dzisiejsze spotkanie. Ja lecę od razu do Pikawy :)

Aga - nowa pralka i żelazko...fiu fiu nie zły motywator do ogarnięcia tych małych ciuszków :)

Walerka bardzo ładne zdjęcie i wcale nie masz dużego brzucha!

Ja ostatnio też już chodzę jak kaczka i ciągle mnie gdzieś boli....a niestety mi do porodu to jeszcze sporo zostało także Arabelka zazdroszczę, że ty już na końcówce.

Mamtu mam nadzieję, że Tadek dzisiaj był łaskawy i nie pomylił nocy z dniem i dał pospać :)

Miłego Dnia!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Hej dziewczyny;)

Aga dziś przespałam całą noc z jedna pobudką na siku i odrazu zasnęłam;)Nawet nie macie pojęcia jak się cieszyłam,że wkońcu normalnie spałam.Pominę fakt,że o 6 się już obudziłam,ale jakoś udało mi się jeszcze przeleżeć do 7.30;)Za bardzo wyspana się nie czuję bo mam braki w śnie ale nie narzekam.

Od wczoraj mam trochę podły nastrój,ale liczę,że jak tylko Was dziś zobaczę to będzie mi o niebo lepiej;)

Madleen tak mamy te same wózki;)Ja się w nim zakochałam jak zobaczyłam jak leciutko jeździ i w ogóle jest fajny;)

Moja mała wczoraj mało się ruszała.Dzisiaj też jeszcze nie jest aktywna.

Ok zmykam na śniadanie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Dzień dobry:))
W końcu się wyspałam! Spałam od 2 ciągiem do 7:)) Za to spocona jak szczur, ale co tam.

Walerka, super zdjęcie:)) Jednak mąż potrafi zrobić zdjęcie, co? A to polec lawendowe jest cudne:)

Lucy, a to faktycznie sporo kilosów nas dzieli, ale forum łączy:) Odzywaj się częściej. Jak sama widzisz/czytasz my tu też marudzimy. Raz więcej, raz mniej, ale takie uroki ciąży. Także jak coś Ci jest to pisz śmiało!

Aga, no to masz znowu bardzo aktywny weekend:) Gratuluje poczynionych zakupów i czas zacząć odliczanie do prania i prasowania hehe. TYlko uważaj na siebie, prosze.

No i ja nie zamierzam zabierać sie za te kartony. Jak wróci do domu to mnie nie będzie, a ze po drodze mam carrefour to po lekarzu przecież będe musiała do niego wstąpić. Ale już widze jaka będzie kłótnia wieczorem...:/On chyba myśli, że ja sobie żartuje gdy mówie że mi ciężko z tym brzuchem...

Selene, powodzenia u lekarza i mam nadzieje, że lekarz nie będzie miał obsuwy;)

Ok, ja zmykam chwilowo, bo nie wyrobię się na spotkanie a jeszcze musze zahaczyć o poczte na Długiej...

Miłęgo dnia:))
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Dzień dobry!

Wybaczcie, że nie odniosę się do wszystkietgo, mimo że wszystko przeczytałam, ale nieźle się naprodukowałyście jak mnie nie było (a raczej podczytywałam z doskoku) ;).

Z tymi stanikami z Lidla to nawet mnie nie denerwujcie... Już się prawie posikałam ze szczęścia jak zobaczyłam miseczki, ale zaraz też ujrzałam obwody :/. Jeżeli nie będą zaniżone to d*pa - no ale jest nadzieja, bo ta ichnia rozmiarówka różną bywa...

Dora, no co Ty mówisz? Netto nam stawiają? Bosko! :D
A z gdyńskim spotkaniem to może skoro Ani poniedziałek nie pasuje to wtorek? Czy tu też ma ktoś obiekcje? ;) Bo brałabym pod uwagę te dwa dni, bo jak zaczniemy kombinować to znów się będziemy rozdrabniać i nic z tego nie wyjdzie...

Julka, trzymaj się! Kiedy mąż wraca?

Alkar, trzymam za Ciebie mocno kciuki! Już niedużo zostało, szybko Ci zleci! :)

Mamtu, gratuluję pierwszego Tadkowego spaceru :).

Maluszek, jak Ci się dzisiaj spało?

Carolajna, ale Ci zazdroszczę wyjazdu nad jezioro... Może w środę z przyjaciółką się wybiorę ;). Oby tylko pogoda dopisała!

Madleen, a Wy już po urlopie? ;)

Marta, olej faceta i kartony - prędzej czy później to zrobi. Trzymam tylko kciuki żebyś do tej pory nie wylądowała w zakładzie zamkniętym... ;) Ale zaciśnij zęby i nie wpadaj czasem na głupi pomysł żeby może jednak to za niego zrobić...

Arabelka, nie dowierzam, że Ty już na końcówce... (o Tobie, Mamtu, to nawet nie wspominam ;) ) :) A masaże już skończyłaś?

Walerka, super zdjęcie, a to pole jest po prostu cudne :)

Selene, a propos krwiopijcy... Mój mąż (co prawda na moje polecenie, ale nie zwalnia to przecież od myślenia...) wczoraj rozbryzgał na nowiuśkim, bialuśkim suficie takiego jegomościa... Na szczęście jest jeszcze trochę farby to będzie Aga Budownicza dzisiaj pochwyci w swą dłoń pędzelek ;)

Bardzo żałuję, że mnie dziś nie będzie :(. No ale tak jak Wam pisałam - nie wyrobię się... W dodatku wczoraj rano pojechaliśmy z psiorem na plażę, bo stwierdziliśmy, że jednak czasu na sprzątanie nie wlicza się do tego, spędzonego razem ;). No i tak jak Wam pisałam - kupiliśmy nową pralkę (w starej, z naciskiem na starej, pękła uszczelka, no i generalnie i tak czekałam na impuls do jej zmiany), a skoro tak to jeszcze dokupiliśmy nowe żelazko :p. Młody będzie miał ciuchy ogarnięte na wypasie ;).
No i właśnie - pozwoziliśmy część rzeczy od mamy... W sumie same ciuchy + przewijak i materacyk, reszta jeszcze została. Ja pierdzielę, ja nie wiem kiedy to dziecko założy choć po jednym razie te ubrania... Moja mama zwariowała!
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Witam z rana :)

Julka, współczuję braku męża, ale czas szybko zleci i znów będzie przy Tobie.

Ania mój małżon wychodzi z małym i na szczęście nie muszę go jakoś specjalnie zachęcać. Na ogół chodzi dwa razy dziennie, ja tylko czasem z nimi idę, ale tak po jakimś czasie się rozdzielamy bo mój mały to ciągle w ruchu i nie nadążam już.

Też miałam zespół cieśni nadgarstka w pierwszej ciąży, teraz (tfu tfu) na razie cicho sza ;)

Walerka piękne zdjęcie :) i fajnie, że Julka ma już pokój i jest zadowolona :) Wysoka z niej już panna :)

Lucy współczuję tych dolegliwości, ale już coraz bliżej końca...

Dorotii mam nadzieję, że udaje Ci się pospać.

Mój brzuch też się robi twardy, na ogół jak chodzę, ale i tak wyjątkowo rzadko w tej ciąży. Z Maksem miałam napięty praktycznie od 30 tyg., a wystarczyło zrobić dwa kroki i już.

Ja wczoraj przez dwie godziny zasnąć nie mogłam. Albo gorąco, albo siku, pić, mała znowu kopała po nerce i jeszcze krwiopijca latający nad głową no po prostu super ;)
A teraz już jesteśmy zebrani i ruszamy do lekarza, także do zobaczenia później dziewczyny :)

Miłego dnia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Walerka super zdjęcie:) i to pole lawendy rewelacja:)

Też chcę mieć jakieś fajne z ciąży i chcemy sobie zrobić sesje u koleżanki co zajmuje się fotografią. Najszybciej chyba nam się uda w drugiej połowie września i boję się że będę już za duża ;)

Marta, chętnie bym z Wami się spotkała, lecz niestety dzieli mnie od Was 2000 km, mieszkam w UK :(
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

Piekne zdjecie!!
Ja zadnych skarpet po cesarce nie dostalam i zadna z moich kolezanek rowniez i oczywiscie pierwszy raz o tym slysze.
Jak mialam laparoskopie to mi owijali mogi az po uda mocno bandazami a byl to sierpien i sie w tym topilam. Wtedy mowili ze to po to zeby przez gaz w brzuchu mi zylaki nie wyszly.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

ale aktywnosc o tej godzinie.
skarpety mi dali w szpitalu ostatnio, z tego co wiem to w Polsce tez daja, ktos tu pisal o tym.
Marta - po prostu nie pojawiaj sie w domu przez caly dzien, cos z tymi meblami musi zrobic
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO - PAŹDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (25)

czesc Lucy, widze ze nam wszystkim druga ciaza bardziej dokucza. my tu wszystkie marudzimy, bo pewnie w realu nasi znajomi juz nie moga nas sluchac a zreszta kto tak zrozumie ciezarna jak druga ciezarna w tym samym miesiacu.

ok to jest l zdjecie, mam nadzieje ze nic nie pomieszalam.

image

Uploaded with ImageShack.us
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

ładne meble dla dzieci "Meblik" (78 odpowiedzi)

Wczoraj byłam w fajnym sklepie z mebelkami dla dzieci. Bardzo mi się podobały i chyba skuszę się...

szkoła Montessori - ktoś miał styczność? (57 odpowiedzi)

Chciałam poprosić o opinie osoby, które mają/znają dzieci uczęszczające do szkoły (nie...

macierzyński a likwidacja firmy (4 odpowiedzi)

Witam, Mam nadzieję, że jakaś obeznana osoba w kwestiach pracowniczo-zusowskich wesprze mnie...