WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

No to jako samozwańcza etatowa zakładaczka wątków ciążowych ;) - zapraszam do kolejnego, czwartego. Dobiłyśmy już do trzeciej pięćsetki. Trzeba by to jakoś uczcić. Tadaaaam!

Kto kawkę, kto herbatkę?
image
image

Coś dla tych na diecie:
image

I dla tych, co dietę mają w nosie: ;)
image

Smacznego!

I nasza lista, mam nadzieję, że aktualna:

W R Z E S I E Ń

mamtu - 03.09.2013 (syn)
narzeczonaaa - 03.09.2013
Arabelka - 07.09.2013
Madziulka - 10.09.2013
ania27 - 12.09.2013
haze01 - 13.09.2013
alkar82 - 19.09.2013
Mandi - 19.09.2013
Dora - 21.09.2013
meg - 23.09.2013
zonkaa - 23.09.2013
kristi 21 - 26.09.2013
Marta13 - 27.09.2013
Selene - 28.09.2013
dorotiii - 29.09.2013

P A Ź D Z I E R N I K

Annkkaa -10.10.2013
Julka - 11.10.2013
asia1611 - 13.10.2013
panda - 14.10.2013
Aga -18.10.2013
XXX - 18.10.2013
mami.80 - 18.10.2013
olimpia20111 - 19.10.2013
anavaw - 21.10.2013
sonia85 - 22.10.2013
Rudi26 - 22.10.2013
Patrycja - 25.10.2013
walerka - 26.10.2013
tessaja - 28.10.2013
1985sloneczko - 28.10.2013
Apoloniaa - 29.10.2013

I jeszcze link do poprzedniego:
http://forum.trojmiasto.pl/?act=show_topic&topic=455409&c=1&k=16#post8104842
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

oj dziewczyny .... zazdroszczę Wam takiego apetytu :P Mnie ssie w żołądku a dodatkowo mnie mdli :/
Ale wpoeim Wam, ze jak przeczytałam o Bigosie, i gołąbkach i o kapuście zasmażanej, to zaczęło mnie tylko mdlić :/
Nie moge patrzeć na kapustę w jakiejkolwiek postaci, czy to świeżej, czy kiszonej :/

Dziewczyny, a macie jakieś sprawdzone sposoby na pozbycie się zapachów z lodówki??
Myłam ją ostatnio dwa razy. A i tak mam wrażenie, że jakies zapachy lodówkowe tam są :/
Ostatnio wyrzuciłam prawie całą kostkę zawiniętego masła, bo miałąm wrażenie, że i czymś przeszło:/
Mój mąż mówi, że nic nie czuje i że spaczył mi się węch :D Ale ja musze lodówkę z zatkanym nosem otwierać, więc coś w tym jest :/
Próbowałam już z kawą i połówkami jabłka i nic! wciąz czuje te zapachy :/
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Starałam się nadrobić lekturę z waszych wpisów, ale strasznie dużo tego jest. Ja ogólnie jestem z Gdańska, ale tak się złożyło, że mój mąż wychował się w Niemczech i o wiele lepszym rozwiązaniem była moja przeprowadzka do Niemiec niż jego do Polski.
Ania27: Ja mieszkam narazie w Berlinie, ale za 3 miesiące najprawdopodobniej przeprowadzamy się do Hannoveru albo Braunschweigu w zależności od tego gdzie mój mąż dostanie pracę. Ja narazie niemiecki baaardzo słabo, ale mój mąż mówi biegle po niemiecku, bo miał 2 latka jak zamieszkał w Niemczech.
Poczytałam trochę Twoje wypowiedzi i doskonale rozumiem, że ci ciężko, ale musisz trochę pozytywnie się nastawić. Narazie powinnaś sobie powiedzieć, że mieszkam tu i żyć tym życiem a jak uda się wam kiedyś wrócić do Polski to nic tylko się cieszyć:)My raczej myślimy o przeprowadzce na emeryturze. Ja jestem bardzo zadowolona z opieki medycznej i swojej w czasie ciąży i mojego synka. Warunki w szpitalu miałam naprawdę świetne. Ja również ubolewam nad tym, że jesteśmy tutaj a nie w Polsce, ale nic na to nie poradze, bo tutaj poprostu mamy o wiele lepsze perspektywy przede wszystkim dla naszych dzieci. Ja również mam do Ciebie pytanie, ale to za chwilę:)Co do badania prenatalnego to ja tego nie robiłam. Rzeczywiście trzeba za to dodatkowo zapłacić, ale u mnie mój lekarz miał to robić i nic mi nie mówił o tym, że muszę iść do jakiegoś genetyka. Ogólnie ja mam zawsze wszystkie badania robione w praktyce u mojego lekarza. Powiedział mi, że mogę zrobić to badanie, ale na połówkowym większość rzeczy on bada bardzo dokładnie i zdecydowałam nie robić badań prenatalnych.Jeżeli masz jakieś pytania pytaj się:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Dla mnie może też być 16 najwyżej przyjdę z młodym :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Dzięki Marta, już wiem gdzie :). Nie wiedziałam co prawda, że tam jest garmaż, ale okolice znam jak własną kieszeń, mieszkałam tam 15 lat :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Co do płci to nie było pewności jak to powiedziała coś delikatnie wystaje co by mogło wskazywać na chłopca ale przy tym ułożeniu i w tym tyg to równie dobrze może sie okazać że dziewczynka. Ale ja tak trochę tego chłopaka obstawiam. No nic zobaczymy za miesiąc
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Sonia, cieszę się że wszystko dobrze z Maleństwem:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

no jak wchodzą w grę godziny do 15 to ja znów nie będę mogła bo pracuje :( także mam nadzieję że może jednak po 16 nie będzie za późno dla was.

ja miałam iść dzisiaj zrobić morfologię żeby mieć na piątkową wizytę ale wstałam o 7 35, do pracy mam na 8 więc bym nie zdążyła ;p
jutro drugie podejście ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

ja też jutro na morfologię z mężem jako kierowcą :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Selene, tu podsyłam linka do tego garmażu: http://www.cateringzonia.pl/catering-kontakt

A to jest pod cukiernią W-Z. Nie wygląda pięknie, ale jedzonko dobre.
Mają czynne od 6 rano, bo sporo cateringują.
(wychodzisz z biedronki i kierujesz sie w lewo, znowu w lewo, mijasz ten cały pawilon i zobaczysz po lewej stronie taki mały budynek z bodajże niebieskimi schodami)

Jeśli interesowałyby Cię pierożki to one mają troszke grubsze ciasto, dzięki czemu nie rozpadają się podczas gotowania.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

A, o te badania. :) Jutro jedziemy. Mąż mnie zawiezie na 7:00, bo udało mu się tak dogadać w pracy. Przy okazji zrobię też morfologię Młodemu, także dwie pieczenie na jednym ogniu. A potem przynajmniej nie będę musiała mdleć w autobusie, wracając do domu. ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Sonia super, że wszystko ok :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

a ja pytałam o badanie laboratoryjne:P
a tak pytam, bo lepiej żebyś zrobiła:) tak dla siebie:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Dziewczyny, ja się też chętnie spotkam, chociaż tym razem też wolałabym godziny mniej wieczorne. ;) Tylko muszę Młodego doprowadzić do normalnego stanu i wtedy będę do Waszej dyspozycji.

Selene, czyli jednak mogłam z Tobą czekać przy dworcu, bo też miałam autobus 21:45. Następnym razem tak się nie urwę.

Sonia, dobrze, że wszystko dobrze. :) A płeć udało się podejrzeć czy za wcześnie jednak?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Marta....ale mi smaka na te placki zrobiłaś. Ale nie narzekam właśnie teściowa mi ugotowała gołąbki także nie jest źle :)

Przeżyłam badanie :) Ale moje dziecko w ogóle nie chciało współpracować więc zaliczyłam spacer, podskoki i przysiady w gabinecie żeby się przekręciło. W końcu udało się pomierzyć co trzeba. Przezierność ok kość nosowa jest serducho zdrowe. Zobaczymy jeszcze jak pappa wyjdzie ale to się okaże dopiero 14 maja na następnej wizycie. A ma już 6,8 cm - kawał człowieka haha

Co do spotkania to ja też się dostosuję - nie pracuje to mam czas chociaż wolałabym między 10-15 bo wtedy jestem bez syna a przy nim ciężko pogadać ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Oczywiście, że nie mam za złe :), absolutnie nie odebrałam tego jako chamskie. A bus przyjechał mi jakoś 21:45. Ale dobrze, że w ogóle się pojawił :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Selene, do której w końcu wczoraj czekałaś? Mam wyrzuty sumienia, że tak Cię chamsko zostawiłam samą. Mam nadzieję, że nie masz mi za złe?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

acha placki, aż zgłodniałam. A tu jeszcze dwie godziny do obiadu...
Marta, a koło której biedronki ten garmaż?. Akurat tam będę w okolicy to sobie zobaczę co mają :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Marta, muszę przestać czytać Twoje posty, bo co wchodzę to robisz mi na coś apetyt. Teraz te placki, jak ja dawno nie jadłam. Chyba czas się wybrać do mamy. ;)

Badania mam w najbliższy poniedziałek. A czemu pytasz?
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Ania27, ten bigosik możesz kurierem posłać do Gdanska:) Ja z chęcią skonsumuje. U mnie się nic nie zmarnuje hihihi
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: WRZEŚNIOWO-PAŻDZIERNIKOWE MAMUSIE 2013 (4)

Witam Linkę na pokładzie:)

Co do spotkania to mi na tą chwilę odpowiada każdy termin, bo jestem w domu. Także ja się dopasuje do Was Koleżanki:)

Jesteśmy właśnie po obiedzie: 2 małe placki ziemniaczane + kapusta zasmażana. Rarytas!
Nie robiłam sama, bo mi się najzwyczajniej w świecie nie chce. Na Chełmie niedaleko Biedronki jest garmaż i mają różne pyszności. Tanio i smacznie:) Naprawde.

A co do badania tego pierwszego na przezierność to mi gin mówił, ze powinniśmy zrobić do 13+3 (lub 6). Ale to pewnie zależy od szkoły danego gina...

Mamtu, kiedy wybierasz się na badania? :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0