Wątek bez znaczenia.

Drogi Panie Adminie137.
Spoko rozumiem.
Perturbacje zawodowe są perturbacjami zawodowymi.
Serio, aż tak on się rozrósł ten muzyczny? ;) hehehehe
Podejrzewam, jego macki poczęły zaginać swą grawitacją czaso-przestrzeń.

Ten wątek będzie totalnym free stylem.
Pies Pani Anny leży mokry.

Jakkolwiek, dziękuję za informację.
Oznacza to szacunek z Pana z strony do mej skromnej osoby.

http://www.youtube.com/watch?v=fIZ8R1OLkl0
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Z tym gazem u Ciebie to jakiś obłęd,szczerze współczuję bo ileż można???
Zakręcą ludziom gaz i niech się ludziska męczą:(...koszmar z epoki PRL-u...nie wiem Aniu czy nie zepsuję Ci humoru pisząc o moim obiedzie;)
W sumie nie było nic szczególnego,zupa ogórkowa i racuszki z jabłkami:)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: Wątek bez znaczenia.

A o czym ten wykład? Dawno już na żadnym nie byłam ;)

Manson gościnny, przyjmie Panią na pewno i jeszcze wręczy pakiecik powitalny :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Ech.
jakoś chyba troche humor mi się psuję.
Moze ktoś choc opowie co dobrego miał dziś na obiad.
U mnie bez zmian.
Właściwie to moze powinnam kupić kuchenkę elektryczną, ale z drugiej strony jak kiedys cos elektrycznego używalam to przeszl 400 za prad płaciłam a to dla mnie troche dużo.
Zaraz jadę do Gdańska na wykład mojego dziecka najstarszego.
Zaczynam żałować nie nie skorzystałam z hasła "sobotni grill pana m".
Kurcze. Od dziś pracuje nowa ekipa od gazu. Moze coś zrobia.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Samej mizerii jeszcze nie jadłam na obiad, wszystko jeszcze przede mną :)

A ja zaczęłam nowy polski kryminał, bardzo dobry, wieczorkiem zaś przymierzam się do teatru telewizji, Sceny niemalże małżeńskie Stefanii Grodzieńskiej, może być komediowo a to się przyda w taki szary dzień jak dziś.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Ale dziś mamy dziwne niebo. Takie szare i wydaje sie okropnie cięzkie. Jakby ledwo to wszystko w górze się trzymało. Lubie jesień z coraz krótszymi dniami. Długie wieczory. Książki. Filmy. Przyjaciółka (mam na myśli koleżanke nie czasopismo).
Zaraz robię sobie obiad. Wieka micha mizerii ze śmietaną.Odrobina octu, cukru, soli i pieprzu. Mniam. Mam też jajka. Prawdziwe od kury ze wsi. Ale nie mam jak ugotować. Jeszcze się przeterminują.
I mam nową lekturę. Łysiaka MW. Jedyna książka, tego autora, którą czytałam to "flet z mandragory". Zrobiła na mnie niesamowite wrażenie. To MW to całkiem co innego, ale też niezłe.
umieram z głodu. Ide zrobic mizerie:-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Wiedźma dużo wie, co jest całkiem dobre :)

http://www.youtube.com/watch?v=S87NBwV_hcI
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

albo wiedzma.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Zawsze w odwodzie jest jeszcze dobra wróżka ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Panie M. mam nadzieje , że goszcząc niespodziewanych przybyszów pomyślałes o wygłodniałej pani a?
Kiedys ktos nazwał mnie czarownicą. To chyba z powodu wyglądu.Ale czarodziejka nigdy.
Po dwudniowej przerwie powróciłam dzis do porannych spacerów.
Teraz siedze z micha sałatki. Właściwie tez dobry obiad.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

"Czarodziejka Anna" - tak będę Cię nazywać chyba :)

Powiem, że nie wiem po co kupiłem kawałek karkówki. Bez żadnego racjonalnego powodu. Czasami jak robię zakupy we wsi to zaglądam do rzeźnika ot tak pogadać i kupić kawałek kości dla sfory. Ostatnio też zajrzałem i zobaczyłem w bonecie kawałek karkówki. Nie wiem skąd, ale wiedziałem, że muszę go kupić.
Potem sobie tłumaczyłem, że to dla potrzeb wypróbowania kulinarnego octu z kombuczy, który był się mi zrobił. Ale i tak nie rozwiązywało to problemu, kto to będzie jadł.
Karkówkę pokroiłem w plastry i zamarynowałem w rzeczonym occie.
No i wczoraj znienacka zostałem najechany, tak jak przewidziała to Ania, przez niespodziewanych mięsożernych gości. Tedy zamiast na grilla karkówka trafiła w objęcia kwaśnych jabłek, garści suszonych prawdziwków i została obficie podlana jabłkowym winem, a następnie uduszona.
Goście się obżarli, dość powiedzieć, że we dwójkę wtrząchnęli niemal kilogramową karkówkę :)

Dla mnie w efekcie pozostał przywieziony przez gości świeżo złowiony duży pstrąg. Dzisiaj z połowy pstrąga zrobię tatar - odfiletować, odskórować, posiekać, wymieszać z solą, pieprzem i sokiem z cytryny i do lodówki, podawać jak tatar z posiekanymi korniszonami, cebulką, grzybkami i dekorować żółtkiem. Zaś druga połowa zostanie po odfiletowaniu posmarowana musztardą upieczona na łóżeczku z plastrów pomidora.

Grilla tym sposobem nie było. Ale skąd Ty wiedziałaś, że będę mieć gości, i skąd ja wiedziałem, że mam kupić karkówkę, niepojęte.

Dzisiaj rano pomaszerowałem z koszyczkiem do lasu po grzybki, chociaż w sobotę i niedzielę raczej nie chodzę na grzyby. Drugi dzień z rzędu był u mnie przymrozek, a dzisiaj grzybki w części zbierałem mrożone. Coś szybko ta zima nadchodzi tego roku.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Ale ja noszę okulary od szóstej klasy, wtedy nawet nie myślałam, że będę miała komputer w domu ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

a powiedz mi, kto w dobie komputerów ma sokoli wzrok?
ja też zakładam patrzadełka czasami ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Słuszna uwaga. Wzrok już i tak mam popsuty więc mogę czytać do woli ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

@Vilette
ale pod warunkiem że od czytania nie będzie się też tyło ;)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Rozpisalam sie i zapomniałam o piosence:
http://www.youtube.com/watch?v=J88lFkoXEQU
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Dla tych, których tak jak mnie ciągnie wyjazd "gdzies gdziekolwiek" . Zła jestem na siebie, bo to żaden problem wrzucic kilka rzeczy do bagażnika i wyjechac. Albo polskim busem. albo nawet tym stukajacym pociagiem. a nie moge zmobilizowac sie aby to zrobic.
Cała moja chęć kończy sie na chceniu.
A wiecie, jak wracałam do domu po latach nieobecnosci to myslałam, że juz nigdy nie zechce mi sie ruszyc nigdzie.
Nie należe do osób lubiących podróże. Tzn lubie wracac do miejsc, które odkryłam, w których dobrze się czuje. Np miałam taki okres w zyciu, ze przez 10 lat ferie zimowe i czesc wakacji spedzaałam w jednym ukochanym miejscu w górach.I nie czułam potrzeby jechanie gdzie indziej.
Oczywiście czasem gdzies sie jedzie i wtedy mozna odkryc kolejny ukochany kąt.
Natomiast nie dla mnie wyjazdy tygodniowe, dwutygodniowe. Jak bym miala juz gdzies jechac aby zobaczyc i poznac jakies miejsce to musialby byc wyjazd na dobre kilka miesiecy. Wtedy mozna powiedziec, ze cos sie poznalo. Choc tez nie do konca.
Manson zrob wiecej obiadu. I jeden pusty talerz jak w wigilie. albo 5 talerzy.Moze akurat ktos glodny sie pojawi. To wspomnisz mnie trzytygodniowa bezobiadowa i nakarmisz :-).
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

To jakaś tragedia z tym brakiem gazu, tyle czasu. Powinni w ramach rekompensaty załatwić catering :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

W tej chwili czuję się najedzona. Dobra dusza nakarmiła nas smażona ryba. Natomiast, jutro, pojutrze zapowiada się cienko. Restauracje i bary odpadaja.
Chętnych do ugotowania nam obiadu brak. Tzn, przepraszam, jest Manson. Ale tak jak pisałam, w sobote mobilna nie jestem do co najmniej 17, a po drugie Manson proponując grilla nie wie w co sie pakuje.
O pies czlapie. Zmienia miejsce spania.Najmilsze sa poranki, kiedy to 44 kg cielsko z gracja baletnicy wskakuje mi do lozka i zaczyna lizac po twarzy. Ale nie lize wszedzie, tylko jezor wciska mi w powieki i stara sie otworzyc mi oczy. Wiem, ze dla niektórych moze brzmi to obrzydliwie. Dopoki psa nie miałam nie rozumiałam jak mozna dac sie psu polizac. A teraz nic mnie nie rusza.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Żeby tak można było się najeść od samego czytania ;) To byłoby całkiem niezłe rozwiązanie :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: Wątek bez znaczenia.

Najadłam się czytając to powyżej.
Jeśli chodzi o mięso to rzeczywiście wciąż jadam mięso, choć jak zaczynam za duzo myślec w czasie jedzenia to mi sie odechciewa.
Albo jak obejrze sobie jakiś "odpowiedni" film to postanawiam byc wegetarianką. Nawet ostatnio w domu to ogłosiłam. I zeńska część rodziny podeszła do pomysłu ze zrozumieniem, natomiast męska część wysmiała mnie.
Jutro raczej znowu będę bez obiadu, bo nawet gdybym chciała to na grilla do M się nie wybiore. Dziecko mi samochód zabiera na pół dnia. Ale dziękuje bardzo za karmienie mnie wizja pysznego obiadu
No cóz.
Nie rozumiem dlaczego oni tak długo ten gaz naprawiają.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Inne tematy z forum

Własna firma? (45 odpowiedzi)

Czy ktoś z Was prowadzi własna firmę i pracuje jako Wirtualna asystentka? Z tego co słyszałam to...

Biżuteria jako prezent? (39 odpowiedzi)

Hej, szukam prezentu dla koleżanki i widziałam ostatnio w sieci firmę, która robi dość unikatową...

Zarabianie na kryptowalutach - Jaki podatek? Potrzebna DG? (6 odpowiedzi)

Witam, Chciałbym uzyskać informację na temat sposobu opodatkowania zarobku (osoba fizyczna)...