Ponieważ wątki kinowe przewijają się tu i ówdzie, zakładam jedynie słuszny wątek kinowy ;)

Przyszła sobota, Gdynia, na co i o której - dam znać w środę wraz z propozycjami filmowymi.

No wiem, wszyscy chwalą, ale na razie nie mam czasu. Może w okresie świąteczno - noworocznym, albowiem będę miała duuuużo wolnego czasu ;)

K.A, reklama filmu? :)

Vi mam Hugh Grant'a przed oknem ! ;):)

Vi, obejrzyj szwedzką wersję, jest świetna :)

Na Equilibrium byłam w kinie, uwielbiam, mam wydanie dvd, więc w każdej chwili mogę sobie przypomnieć, natomiast Matrixa przegapiłam, ale jestem wielką fanką, dzięki bratu, który mnie namówił do obejrzenia. Część druga i trzecia średnio mi się podobały, ale Keanu zawsze świetny :)

Chcę iść na Interstellar, ale nie wiem, czy zdążę.

Co do trylogii Millenium - czytałam, bardzo mi się podobała, widziałam ekranizację amerykańską z Craigiem, ale książka o niebo lepsza.

>Mezczyzni, ktorzy nienawidza kobiet

Widziałem, ale nie pamiętam.

>Equilibrium

Widziałem przeszło 10 razy - i zapamiętałbym nawet po 1:)
W kinie mnie ominęło, jak większość, bo został w cieniu Matrixa.
Widziałem pirackie wersje i kilka razy w kinie.
Z rok temu widziałem ponownie w TV, z nową wersją językową.
No jakbym inny film oglądał.
Zawsze go lubiłem, a nagle +20% jakości:)
Tylko nie pamiętam, która to stacja puszczała:(

Dzisiaj obejrzałem Lucy
Na FW 6,3 - zwykle nie oglądam filmów poniżej 7.4.
Skusiła mnie Scarlett i Besson, którego uwielbiam za 5. element.
Film jest genialny, wbija w fotel i rozgrzewa umysł:)
Choć Besson chyba przecenił możliwości intelektualne widzów.
Czytając opinię ludzi na FW, większość nic nie zrozumiała.
Nawet recenzenci oczekiwali pracy naukowej wymieszanej z Transformersami:d

Też polecam. Obejrzałam latem po raz drugi całą trylogię. Warto.

Witam
Polecam trylogie Millennium do wyboru film lub ksiazka

Mezczyzni, ktorzy nienawidza kobiet
Dziewczyna, ktora igrała z ogniem
Zamek z piasku, ktory runal

okolo 9 godzin ogladaniał

...A "Furia" to tacy 4 pancerni po Amerykańsku?

Ale jak zrealizowane :)

Polecam Kwiaty wojny z wojennych filmów, Equilibrium z sci-fi :)

@ Kłapouchy "Dodatek sci-fi byłby mile widziany." obrady sejmu polecam ;):))

Każdy widział, to klasyk:)
A "Furia" to tacy 4 pancerni po Amerykańsku?

Korzystając z choroby nadrabiam swoje zaległości filmowe.
Póki co najmilej wspominam "Jak wytresować smoka 2":)
Największy zawód sprawił mi "Niebo istnieje... naprawdę".
A na FW jest na 47 miejscu w 2014.
Pewnie Trwam nakłania do podbijania oceny;)

Może mi ktoś poleci coś dobrego?
Intelektualnego?
Dodatek sci-fi byłby mile widziany.

Widziałam.

To polecam "Wróg u bram" ;)

lubię takich bohaterów! :) nawet kiedy są wrogami ;):))

"Inka, a może Ty byłaś tym wojownikiem? ;)"
Vilette...całkiem możliwe;)całe życie walczę;)

Kawałek muzyczki.

http://www.youtube.com/watch?v=fd9E9u2lLW4

Inka, a może Ty byłaś tym wojownikiem? ;)

A ja już wiem;)...niezły kozak z tego Niemca:D;)

No nie wiem, zanotuję nazwisko, znajdę i poczytam. A może brat będzie wiedział, to się podpytam :)

A wiesz Ty V co "tygrysem" wyczyniał Michael Wittmann? Poczytaj.

Mnie się w każdym razie podobał. Przez chwilkę były nawet samoloty wojskowe, to duży plus ;)