Żadnych ram,schematów,wstęp wolny dla każdego,tematy wszystkim i o niczym :)...co cieszy,co boli,co zachwyciło,co wkurzyło...muzyka i dowcip bardzo mile widziane...szczypta humoru i uncja dystansu...:)
Nie boje sie zimna.
Czasem mnie wkurza tylko hałas otoczenia.
Schowalem sie pod wóz aby nie słyszeć szumu ulicy, wracających pijaczkow i nie widzieć jak wstaje zorza nowego roku.
Czapki...nie lubię ale mam jedną , czerwoną z wielkim pomponem i wyglądam w niej jak przerośnięty krasnoludek ;)
Lubię duże szale i kominy fantazyjnie udrapowane wokół głowiny .
Najbardziej śmieszą mnie nauszniki.
Moja stara ukochana kumpela zmęczona procentami zasnęła malowniczo wsparta o koło auta , mnie ta przyjemność ominęła gdyż zostałam wrzucona na tylne siedzenie po czym ona przypełzała do mnie.
Dziwne.
Te zagwozdke czy inna ciekawostek przyrodnicza musi bezwzględnie mnie wytłumaczyć ktoś.
Będzie to Manson.
Jak to jest ze wypilem dwa do ośmiu razy wiecej niż przeciętny pacjent na bibce to gdy Klaudia (obca osoba) złamała dziś o 4 rano nadgarstek to tylko ja jej pomoglem.
Pózniej sie osiągali z pójściem do auta aby jechać do szpitala.
Więc poszedłem do niego.
I pod nim zasnalem.
Nastąpił, nie da się ukryć. Nie mam kolekcji czapek, z moją fizys i tak sukces, że znalazłam choć jedną, w której jako tako wyglądam. Nie mogłabym się urodzić w XIX wieku, w kapeluszach wyglądałabym koszmarnie ;)
Nie spałam dziś pod samochodem, spałam słodko w swoim łóżku. Pod samochodem niewygodnie, z tego co pamiętam po seansie 300 mil do nieba.
Kuźwa.. wiem :/
Pisałem, że wczoraj kupiłem sobie głupią ale ciepłą czapkę.
Niestety, zostawiłem ją gdzieś tam :/
Dzisiaj "zgwałciłem" Mamę, żeby przekopała szafy
Znalazła równie głupią czapkę, ale przynajmniej uszka mi nie odpadną w drodze na dworzec.
A może to nie ten dział , ale ..szukam zon dla dwóch Szwajcarów, Polek oczywiście.
Mają być takie jak ja , czyli szalone.
Kurcze chyba im obiecałam, ze pomogę, zatem kobietki może , ktoraś szuka męża ?