Firma nierzetelna i nieterminowa. Za każdym razem (oprócz pierwszego) Dolamex przekraczał termin wykonania średnio o dwa tygodnie i oddawał pościel w partiach. Brak spójnych procedur przy zamówieniu kilkukrotnie doprowadziła do błędów wykonawczych takich jak złe rozmiary poszewek lub haft w nieprawidłowym miejscu.
Szef firmy - Pan Marek - najwyraźniej praktykuje obsługę klienta w formie bareizmów prosto z filmu "Miś".

Zadość uczynienie za popełnione przez Dolamex błędy ograniczyło się do wymiany źle wykonanych pościeli, oraz stwierdzenia że Dolamex "nie ma czasu sprawdzać który klient w którym miejscu chce mieć haft".
Próżno czekać na proste słowo "przepraszam" od właściciela, czy któregokolwiek pracownika firmy.

Współpracę z Dolamexem polecam tylko firmom szukającym mocnych wrażeń rodem z PRLu, oraz tym, których goście mogą spać pod kocem, bo zamówienia idące w setki sztuk są kilkukrotnie przekładane w czasie.