Nie polecam. Moje dziecko tu chodziło parę lat temu. Dyrektorka obiecuje gruszki na wierzbie... że grupa dla starszaków i maluchów osobno (w rzeczywistości dzieci są razem). Dziwne metody wychowawcze- płaczącą dziewczynkę, która miała problem z adaptacją, opiekunka (za rozkazem Dyrektorki) musiała odsuwać ręką żeby się do niej nie przytulała. z tesktem, że to "nasza płaczka" jest (etykietowanie dzieci). A to przecież maluszki żłobkowe były. Wysposażenie kiepskie, mało inwestycji w zabawki nie odśieżone ściany od dawna w sali i wykładziny. PAni zawsze mówią, że super wszystko, dziecko je itp. A moje dziecko przychodziło głodne do domu bo tam jeść nie chciało. Ok, cieszę się, że nie wmuszali ale wymagałam tylko szczerego opowiedzenia co i ajk zebym mogła dziecko przygotować na następny dzień i trudności. Nastawienie generalnie głównie na kasę. Nawet opiekunki często się zmieniały za wyjątkiem jednej pupilki.
5
10