Kochani, w dniu dzisiejszym pozwalam sobie tak napisac:

Wesołych świąt Ci życzę
w ciszy stajenki jezusowej
w skrzypieniu śniegu na drodze
w gwiazd szczęśliwym na ziemię spadaniu.

Wesołych świąt Ci życzę
w złocistej wydmuszce bańki
dotkniętej boleśnie skrą zimnych ogni
z długimi aż do ramion z lamety włosami.

Wesołych świąt Ci życzę
w wigilijny wieczór ciepły
z jemiołą zieloną u sufitu wiszącą
co z konarów topoli karmicielki soki spijała.

Wesołe święta niech się staną
spokojem powagi nie kiczem krzyczącym
radością korzeniami pachnącą i bielą opłatka
i chrzęstem siana krochmalem obrusa okrytym.

Patrząc na gwiazdy na niebie wiszące
odnajdźmy twarze odeszłych w nieznane
bo dla nich nadzieja zrodzona w Betleem
a dla nas zaduma nad dzieciną w żłobie.