Wiczlino,ul.Wiczlińska:"ciemność,ciemność-widzę ciemność
Od 15 lat mieszkam na Wiczlinie i szlak mnie trafia,gdy o zmroku muszę jechać ulicą Wiczlińską.Czy naprawdę tak trudno wymalować oś jezdni?Czy kiedyś doczekamy się oświetlenia ulicy Wiczlińskiej?Czy w końcu zrobiony zostanie chodnik wzdłuż całej drogi?A może ktoś z magistratu zaryzykuje wędrówkę wzdłuż Wiczlińskiej o zmroku(np o 17.00,z zakupami i dzieckiem)Czy miasto czeka,aż wszystko za nich zrobi Hossa?Czy tylko mnie denerwuje fakt,że jesteśmy zapomnianą,zaniedbaną dzielnicą?
Co nasi radni robią dla swoich wyborców?
Co nasi radni robią dla swoich wyborców?