Hej,
czy ktoś mieszka może w bloku przy ul. Widnej 3? Jak sąsiedzi, okolica? Czy w bloku grasują jakieś mrówki czy inne paskudy?

Widziałam w internecie wiele opinii na temat ul. Widnej. Zastanawiam się, czy teraz faktycznie jest niebezpiecznie czy może to jakieś historie sprzed 20 lat :) Teraz mieszkam na Żabiance, kiedyś chwilę na Nowym Porcie i nigdy nie odniosłam wrażenia, że jest niebezpiecznie (a słyszałam różne rzeczy o tych dzielnicach).
Proszę, może ktoś mieszka i się wypowie?

Ja akurat na Widnej nie mieszkam, ale nieopodal.
Mogę stwierdzic, że faktycznie coś z ta okolica jest nie tak ;)
Sporo tam pijaczkow, byc moze dlatego, ze sa 2 sklepy monopolowe, w tym jeden 24h.
Jak dla mnie dziwnie, smutno i ponuro. Sama mieszkam dopiero od 1,5 roku na Witominie , ale nawet nie brałam pod uwage tej okolicy.

Mieszkam na Witominie od ponad 6 lat, ale po drugiej stronie Chwarznieńskiej, czyli na Leśniczówce. Jeżeli masz wybór, to zdecydowanie polecam Leśniczówkę lub ewentualnie okolice Narcyzowej / Konwaliowej.

Widna niestety jest owiana złą sławą. W 2012 r. zadźgano tam kobietę nożem (chociaż nie była to przypadkowa osoba, a indywidualne porachunki). W każdym razie mieszka tam raczej mało ciekawe społeczeństwo - bardzo dużo menelstwa i marginesu społecznego. Niebezpiecznie raczej nie jest. Osobiście nie boję się tam chodzić nawet po zmroku, jednak jest mało przyjemnie i np. nie chciałbym, żeby moje dziecko samo tam chodziło i wychowywało się w tych okolicach.

Jeżeli rozważasz Widną 3 jako tanie, tymczasowe mieszkanie na wynajem z dobrym dojazdem do SKM / Centrum to polecam, jednak jak szukasz czegoś na stałe, to sugerowałbym znaleźć mniej szarej okolicy.

Na narcyzowej/konwaliowej, w przeciągu 3 miesięcy ukradli 3 samochody, a zapomniałeś o dźgnięciu nożem na Hodowlanej, zresztą takie rzeczy dzieją się, niestety, wszędzie.

Hodowlana jest w innej części Witomina niż Narcyzowa/Konwaliowa.

Ja nie chciałabym żeby moje dzieci miały do czynienia z takimi walniętymi ludźmi jak ty. Od urodzenia mieszkam na Widnej i nie zamieniłabym mieszkania na żadne inne a już na pewno nie na leśniczówkę.Powielasz bzdury wyssane z palca.Nawet 30 lat temu nie było tu tak jak to opisałaś.

Mieszkam na Widnej i nie ma ani mrówek ani karaluchów. Sąsiedzi jak to sąsiedzi, jedni lepsi, drudzy gorszy, nie ma na to reguły. Faktycznie jest jeden sklep monopolowy przy głównej ulicy, więc czasem można słyszeć jakieś pijackie krzyki, ale nie słyszałem, aby ktoś został zaczepiany czy zaatakowany w związku z tym.
Ogólnie są lampy ledowe obok bloków, więc jest jaśniej i bezpieczniej. Z miejscem parkingowym też nie powinno być większego problemu. Dobrym plusem jest dojazd, łatwy do centum lub do obwodnicy. Tylko niestety popołudniowe korki spowalniają powrót do domu.

Jak masz jakieś jeszcze pytania, czy coś to postaram się odpowiedzieć.

Najgorsza część witomina nigdy nie chciałbym tam mieszkać mieszkania komunalne i socjalne nie ciekawe towarzystwo dużo pijaków .

Okolica raczej spokojna, mieszkam bliżej komisariatu. Oczywiście piszę to z perspektywy kogoś, kto raczej nie jest zaczepiany. Kiedyś był problem z faraonkami, ale to można sobie w rosmanie kupić płytki na nie. Największą uciążliwością moim zdaniem generują monopolowy i nocne darcie ryja przez element wszelaki. Zwłaszcza po meczach Arki. No i psie kupy są wszechobecne.

Mieszkam na widnej 5 od 7 lat, jak kupowałam tu mieszkanie to tez sie zastanawiałam czy to dobra decyzja, poza morderstwem z 2012 roku to nic się tutaj nie dzieje, cisza spokój, sąsiedzi to normalni ludzie mlodzi i starsi, duzo mieszkań jest wynajmowanych ale tez sami normalni, zadnych insektów nie ma, generalnie to nie żałuję, blisko do centrum, dobra komunikacja, a i do lasu na spacer blisko.

No nie licząc tej patologii, która tam mieszka.

Mieszkam od roku na rolniczej. Raczej spokojna okolica. Jestem zadowolona z mieszkania tutaj. Wszedzie blisko.

I same korki :D

Sam jesteś patologią

Moim zdaniem wciąż mieszka tam nieciekawy element. Zmienia się to raczej na plus, ale wolałabym inne okolice.